Osoba zatrudniona na umowę o pracę, która zarabia miesięcznie 13 tys. zł brutto, po reformie podatkowej uwzględnionej w Polskim Ładzie będzie zarabiać „na rękę” zaledwie 13 zł mniej. Tak wynika z danych opublikowanych na stronie Polskiego Ładu na Twitterze. Ci, którzy zarabiają na umowie o pracę poniżej 11 tys. zł brutto, nie stracą. Zarabiający poniżej 5,5 tys. – zyskają.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii.
Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Jak informował rząd, trwają pracę nad tym, by Rada Ministrów zaakceptowała ostateczny projekt zmian podatkowych w ramach Polskiego Ładu wczesną jesienią.
Polski Ład. Zarobki netto po reformie podatkowej
Wiceminister finansów Jan Sarnowski informował z kolei, że po zmianach w podatkach klin podatkowy w Polsce nie będzie wyższy niż w żadnym z krajów naszego regionu. Dotyczy to segmentu pracowników i prowadzących działalność gospodarczą.
Zmianę obciążeń podatkowych negatywnie odczują osoby z najwyższymi zarobkami. Chodzi o osoby zatrudnione na umowę o pracę. Dopiero od 13 tys. zł miesięcznie zaczyna się drobne podniesienie podatków, a istotne obciążenie podatkowe składką zdrowotną będzie widoczne dopiero przy zarobkach rzędu kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Na koncie Polskiego Ładu na Twitterze opublikowano wykaz, w którym uwzględnione zostały zarobki netto przed reformą podatkową i po niej. „Rząd PiS niejednokrotnie przy najtrudniejszych projektach udowodnił, że dotrzymuje słowa – tak było z wiekiem emerytalnym, 500 Plus czy obniżką podatków. Tak samo będzie przy Polskim Ładzie. Dobrze opłacana i stabilna praca to cywilizacyjny standard, na który zasługują Polacy” – napisano.