Ponad 80 wniosków złożyli do Miejskiego Zarządu Dróg kielczanie w ramach ostatnich konsultacji społecznych dotyczących przebudowy ulicy Orląt Lwowskich. To powrót do pomysłu sprzed lat, który wtedy zablokowali sami mieszkańcy. Teraz sprawa się powtarza – znów kością niezgody są bariery dźwiękochłonne.
Niepozorna, ale istotna dla północnych osiedli Kielc ulica Orląt Lwowskich na remont czeka od dawna. Czekają kierowcy i mieszkańcy. – Powinni zacząć od tego, żeby wymienić nawierzchnię, bo są takie dziury, że nie da się jeździć. Nie ma chodnika jak trzeba. Jak miałam małe dziecko i jeździłam wózkiem, to było to uciążliwe mocno – mówi jedna z mieszkanek.
Kieleccy drogowcy planują remont, zresztą nie po raz pierwszy. Kilka lat temu plany oprotestowali mieszkańcy. Wtedy chodziło o ekrany akustyczne przy blokach. Teraz MZD zakończyło nowe konsultacje w tej sprawie. Wyniki nie zaskoczyły.
– Uwaga mieszkańców ogniskowała się głównie wokół zabezpieczeń przed hałasem, było bardzo wiele głosów dotyczących tego. Można postawić tezę, że konsultacje zostały zdominowane przez ten temat – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD w Kielcach.
Większość mieszkańców mówi jasno: nie chcemy ekranów ani barier dźwiękochłonnych. Ale to, czy ekrany będą musiały stanąć, pokażą analizy natężenia hałasu, a tych na razie nie można przeprowadzić, bo z powodu pandemii ruch jest mniejszy i wyniki byłyby nieobiektywne.
Mieszkańców martwi też wycinka drzew, choć drogowcy obiecują: ocalimy tyle, ile się da. – Pewnych cięć trudno będzie uniknąć, z powodu skarpy i jej usytuowania, ale część drzew zostanie po prostu przesadzona – wyjaśnia Jarosław Skrzydło.
Przebudowa ma dotyczyć także skrzyżowania, na którym pojawi się sygnalizacja świetlna. Jak informuje TVP3 Kielce na razie nie wiadomo jednak, ile prace mogłyby kosztować ani kiedy inwestycja może się zacząć.