„Recepta dla Polski”- pod takim hasłem odbyła się dziś w Warszawie konwencja programowa Lewicy. Poseł Andrzej Szejna, szef Nowej Lewicy w województwie świętokrzyskim informuje, że program opiera się na pięciu filarach: zdrowiu, edukacji, opiece, pracy i klimacie.
Jak podkreśla parlamentarzysta, każdy z nich jest bardzo ważny. Jednak największe wsparcie finansowe Lewica chce przeznaczyć na ochronę zdrowia.
– Oczywiście zdrowie jest niezwykle istotne, stąd nasze postulaty: krótkie kolejki do lekarza, wzrost wydatków na ochronę zdrowia do 7,2 proc. PKB i – co jest bardzo ważne – 850 mln euro na szpitale powiatowe. To oczywiście popłynie z Krajowego Planu Odbudowy – mówi Andrzej Szejna.
Inne postulaty Lewicy, to między innymi 200 tys. bezpłatnych miejsc w żłobkach, podwyżki dla nauczycieli, 3500 zł płacy minimalnej w budżetówce i koniec z umowami śmieciowymi, a także o 25 procent niższe stawki za śmieci.
Andrzej Szejna mówi, że ostateczny koszt tych propozycji będzie zależny od PKB Polski w przyszłych latach, ale zapewnia, że Lewica wie, gdzie znaleźć pieniądze na wprowadzenie swoich postulatów.
– Lewica poparła po pierwsze przyjęcie Funduszu Odbudowy Gospodarczej, który daje Polsce 260 mld złotych. Lewica poparła również przyjęcie wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej, które dają Polsce kolejne 520 mld złotych – tłumaczy parlamentarzysta.
Jednocześnie Andrzej Szejna przyznaje, że część propozycji Lewicy jest zbieżna z „Polskim Ładem” przedstawionym kilka dni temu przez Zjednoczoną Prawicę.
– Ale nasze propozycje, czyli na przykład podniesienie pensji minimalnej były pierwsze - przekonuje Andrzej Szejna.
Jak mówi, propozycja Lewicy stawia na pewną solidarność społeczną, jej istotą jest walka z wykluczeniem i równość. To różni ją od programu pozostałych ugrupowań, które zdaniem parlamentarzysty, chcą finansować pewne rozwiązania kosztem danych grup społecznych.