Poszukiwania ciał żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w walce z Niemcami pod Białymi Ługami będą kontynuowane. Jak informowaliśmy, Fundacja „Niezłomni” ostatnio odnalazła dwa ciała żołnierzy, ale niewykluczone, że w pobliżu spoczywają kolejne. Wkrótce rozpoczną się poszukiwania – zapowiada Wojciech Łuczak, prezes fundacji.
– Na podstawie informacji, które posiadamy możemy domniemywać, że w miejscu, w którym dokonaliśmy odkrycia lub jego pobliżu znajdują się kolejne mogiły. Będziemy to weryfikować podczas kolejnych prac poszukiwawczych – wyjaśnia.
Wojciech Łuczak dodał, że odnaleziono m.in fiolkę z tzw. kartką grobową, na której umieszczano dane lub pseudonim poległego żołnierza. Trafiła już do analizy naukowej w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W jej wynikach pokładane są największe nadzieje, bo być może uda się ustalić personalia poległego żołnierza.
Pomóc mogą też guziki znalezione w tym samym miejscu. Ich oczyszczenie pozwoliło ustalić, że w mogile zostali pochowani partyzanci.
– Niewątpliwie są to guziki od przedwojennych polskich mundurów. Jest to kolejny element potwierdzający, że są to szczątki polskich żołnierzy – zaznacza Wojciech Łuczak.
Przy szczątkach odnaleziono również sygnet z wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej, obrączkę i srebrny łańcuszek.
Badacze ustalili, że 27 października 1944 roku w miejscowości Biały Ług miała miejsce zwycięska bitwa, którą stoczył z Niemcami 25. pułk piechoty Armii Krajowej, pod dowództwem majora Rudolfa Majewskiego. W walce zginęło łącznie 10. żołnierzy.
– Po walce polegli zostali pogrzebani w leśnej mogile – mówi Robert Wielgopolan, wójt gminy Słupia Konecka.
– Latem 1945 roku, pięć ciał zostało ekshumowanych, tak przynajmniej przekazują nam mieszkańcy – dodaje. Ekshumowane ciała trafiły do Żarnowa w powiecie opoczyńskim, ponieważ część żołnierzy pochodziła z tej właśnie okolicy. Zostały one złożone na miejscowym cmentarzu.
– Dysponujemy zdjęciami z tej uroczystości – twierdzi Krzysztof Nawrocki, wójt Żarnowa. – To wspaniała sprawa, że różni ludzie z całego kraju włączyli się w poszukiwania – dodaje.
Wraz z napływem informacji sytuacja jest jednak coraz bardziej skomplikowana. Internauta Jarosław Pązik twierdzi, że ekshumowany po wojnie Henryk Izdebski, pseudonim „Lis” został przez żonę pochowany na cmentarzu w Smardzewicach koło Tomaszowa Mazowieckiego.
– Sprawdzamy wszystkie informacje o bitwie i poległych – mówi Kamil Piątek ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”, które zaangażowało się w poszukiwania. Wiele wskazuje, że podczas ekshumacji po wojnie i w czasie prowadzonych teraz prac nie odnaleziono wszystkich ciał. Wolontariusze nie mają informacji o dwóch lub trzech poległych. Na tym etapie mówienie o konkretnych personaliach to jednak wróżenie z fusów – twierdzą.
– Na podstawie informacji, które posiadamy możemy domniemywać, że w miejscu, w którym dokonaliśmy odkrycia lub jego pobliżu znajdują się kolejne mogiły. Będziemy to weryfikować podczas kolejnych prac poszukiwawczych – wyjaśnia Łuczak.
Lista poległych:
1. st. wachm. pchor./ppor. Bazarewski Stanisław „Bazar”,
2. uł / strz. Izdebski Henryk „Lis”,
3. Strz. „Bażantino” (NN),
4. Strz. Bronikowski Harry „Harry”,
5. St. strz. Hernik „Burza”,
6. St. strz. Ostrowski Czesław” Krzak”,
7. St. strz. Pawlik Józef „Piorun”,
8. Strz. „Sławek” (NN),
9. Strz. „Władek” (NN),
10.Strz. „Zagłoba” (NN)
Rodziny poległych proszone są o kontakt z Fundacją „Niezłomni”, tel.: 886-886-440
W pracach prowadzonych przez fundację brali udział członkowie organizacji odwołujących się do tradycji 27 Pułku Ułanów (między innymi SRH „Jodła”), którzy przyjechali z terenu całego województwa oraz z Warszawy. W pracach wzięli także udział członkowie Stowarzyszenia Libera ResPublica z Końskich.
Na pamiątkę bitwy co roku odbywa się w Białym Ługu święto 27. Pułku Ułanów połączone z rekonstrukcją historyczną.