– W pierwszej połowie Korona nas zdemolowała, zrobiła z nas sito – stwierdził trener GKS Bełchatów Marcin Węglewski, po meczu 30. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym kielczanie wygrali na „Suzuki Arenie” z zespołem z łódzkiego 3:0. Wszystkie bramki „żółto–czerwoni” zdobyli jeszcze przed przerwą.
– W drugiej połowie trochę się otrząsnęliśmy. Niestety, jeśli chcesz się utrzymać, nie możesz zagrać takich 45 minut. To nie przystoi w tej lidze – dodał szkoleniowiec bełchatowian.
– W pełni zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Zespół bardzo energetycznie wszedł w to spotkanie. Jeśli chodzi o poczynania ofensywne, było kilka bardzo ciekawych rozwiązań. Każdy z zawodników był bardzo zaangażowany. Chciałbym podziękować naszym kibicom, którzy wspierali nas od pierwszej minuty. Było nam to bardzo potrzebne. Grą i postawą na boisku będziemy chcieli pokazywać, że Korona odzyskała swój charakter – powiedział trener Korony Dominik Nowak.
W kieleckim zespole zadebiutował w Fortuna 1 Lidze 17–letni Adrian Bielka. W systemie Pro Junior System „żółto–czerwoni” zajmują 3. miejsce z niewielką stratą do Sandecji Nowy Sącz i Resovii Rzeszów. Po zakończeniu rozgrywek PZPN wypłaci zwycięzcy klasyfikacji 1,6 mln złotych, druga drużyna otrzyma 1,3 mln, a trzecia 1,1 mln.