Około dwóch kilogramów ważą drobnoustroje w naszych jelitach. Bez nich nie moglibyśmy żyć, a coraz więcej doniesień naukowych udowadnia, że bakterie i grzyby z naszego brzucha mają wpływ na kondycję innych organów i układów całego ciała. Będzie to badał Uniwersytet Jana Kochanowskiego.
Profesor Wioletta Adamus-Białek z Collegium Medicum UJK informuje, że uczelnia podpisała właśnie umowę o współpracy z Instytutem Genetyki i Biotechnologii Zwierząt Polskiej Akademii Nauk. Wspólne projekty naukowe obejmą sekwencjonowanie i badanie materiału genetycznego drobnoustrojów. W badaniach prowadzonych z naukowcami PAN, pracownicy Collegium Medicum UJK będą wykorzystywali nowoczesny sprzęt, którym dysponuje kielecka uczelnia.
– Będziemy izolować z kału ludzkiego materiał biologiczny w postaci DNA. To DNA będziemy sekwencjonować metodą nowej generacji i identyfikować skład gatunkowy drobnoustrojów znajdujących się w kale oraz udział procentowy poszczególnych mikroorganizmów – tłumaczy profesor Wioletta Adamus-Białek.
Badania będą starały się sprawdzić, czy skład gatunkowy oraz ilość drobnoustrojów w naszej florze jelitowej ma wpływ na stłuszczeniową chorobę wątroby. Jak podkreśla profesor Wioletta Adamus-Białek w przyszłości zakres badań może się zmienić.
– Szukamy korelacji pomiędzy zaburzeniami w mikroflorze jelitowej u ludzi, a innymi zaburzeniami klinicznymi, na przykład związanymi z chorobami wątroby. Ale mikroflora jelitowa jest tak ważna dla naszego organizmu, że możemy poszukiwać korelacji z wieloma różnymi innymi chorobami – tłumaczy naukowiec.
W naszych jelitach znajduje się większość komórek odpornościowych organizmu. Jednak bez współpracy z pożytecznymi bakteriami nie są one w stanie ochronić naszego zdrowia. Dlatego dbanie o nasze drobnoustroje jest tak ważne.