To innowacja na salę krajową, a nawet europejską. Tarnowskie Azoty będą produkowały całkowicie biodegradowalne tworzywo sztuczne z … ziemniaków. A właściwie z mąki ziemniaczanej. Pilotażowa instalacja została właśnie uruchomiona w Centrum Badawczo Rozwojowym Grupy Azoty w Tarnowie. Przy dalszej przeróbce ze skrobi termpolastycznej mogą powstawać np. opakowania, jednorazowe sztućce, czy doniczki, które rozłożą się w pół roku.
Kierownik projektu Magdalena Pantoł z Centrum Badawczo Rozwojowego Grupy Azoty podkreśla, że produkcja tworzywa sztucznego z mąki ziemniaczanej w opracowanej i opatentowanej przez Azoty technologii nie jest skomplikowana.
– Zwykła mąka ziemniaczana, którą stosujemy w kuchni, tutaj jest przerabiana na polimer biodegradowalny. Muszę powiedzieć, że naszym celem było też opracowanie takiego tworzywa, które byłoby tanie i jak najmniej przetworzone. Bo to też jest istotne, żeby nie było chemicznych ingerencji. Nasz produkt jest wytwarzany w bardzo prosty sposób. Właściwie wymaga tylko obróbki termicznej. Więc technologia nie jest bardzo skomplikowana – mówi.
Jednocześnie jest jednak innowacyjna, co podkreślał prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc.
– Skrobia termoplastyczna będzie pierwszym w pełni biodegradowalnym produktem Grupy Azoty. To jest nasza odpowiedź na dyrektywę Parlamentu Europejskiego z czerwca 2019 roku, której celem jest zmniejszenie produktów sztucznych na środowisko. Dyrektywa daje pierwszeństwo zrównoważonym i nietoksycznym produktom wielokrotnego użytku. Opakowania jednorazowe, które teraz powstają z tworzyw sztucznych, które nie występują naturalnie, zostaną wykluczone z obrotu. Oznacza to, że dynamicznie wzrośnie zapotrzebowanie na materiały spełniające normy ekologiczne – dodaje.
Chcą to wykorzystać Azoty, produkując jako pierwsza firma w Polsce oraz w Europie Środkowo-Wschodniej skrobię termoplastyczną z mąki ziemniaczanej o szerokim – późniejszym zastosowaniu.
– Finalnie może z tego powstać folia, kubeczek, filament do druku 3D, różne inne produkty jednorazowego użytku. Pracujemy również nad rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Jest to wbrew pozorom tworzywo o dość wysokich parametrach wytrzymałościowych. Mimo że jest wytworzone całkowicie z naturalnych produktów – podkreśla kierownik projektu Magdalena Pantoł.
Skrobia termoplastyczna, którą będą produkowały tarnowskie Azoty to dopiero półprodukt w postaci granulatu. Dalszym jego przetwarzaniem oraz zastosowaniem w produkcji biodegradowalnych przedmiotów będą się zajmowały już firmy, które kupią od Azotów ten innowacyjny produkt. Jako pierwszy zajmie się tym krakowski Opakomet. Ten, jak mówi prezes Piotr Stachowicz, produkuje już opakowania ekologiczne ze śmieci.
– Natomiast polimery biodegradowalne to jest najwyższa półka w ekologii w opakowaniach. Chcemy już w tym roku wprowadzić na rynek tego typu opakowania, ale nie tylko opakowania, bo różnego rodzaju elementy, które znajdą odbiorców na rynku. Umowa z Grupą Azoty to jest coś, co daje nam możliwość realnych dostaw i pełnej komercjalizacji projektów z tworzyw biodegradowalnych. Takie opakowania można dać jako kompost albo po prostu będzie można je zakopać – mówi.
Grupa Azoty chce też we współpracy z Lasami Państwowymi spróbować wyprodukować ze skrobi termoplastycznej, czyli przetworzonej mąki ziemniaczanej, doniczki kontenerowe do hodowli lasu, które się rozpuszczą w ziemi.
Wiceprezes Grupy Azoty Grzegorz Kądzielawski podkreślał bardzo szybkie tempo, w którym w Centrum Badawczo Rozwojowym opracowano tę technologię.
– Niewiele ponad rok potrzebowaliśmy na to, aby od pomysłu na pierwsze biodegradowalne tworzywo, poprzez laboratoria, ćwierćtechikę i półtechnikę doprowadzić do produkcji, pełnego wdrożenia i komercjalizacji – dodaje.
Tarnowskie zakłady Grupy Azoty uruchamiają na razie instalację pilotażową, ale Azoty podkreślają, że są gotowe do uruchomienia masowej produkcji skrobi termoplastycznej w 100 procentach biodegradowalnego tworzywa sztucznego na bazie mąki ziemniaczanej.