Dwa duże parkingi powstaną w Sandomierzu, u podnóża staromiejskiej skarpy. Powinny rozwiązać problem ze znalezieniem wolnych miejsc szczególnie podczas weekendów, gdy przyjeżdża dużo turystów.
Jedna z inwestycji zaplanowana jest w sąsiedztwie starej mleczarni. Istniejący tam parking przed restauracją byłby przedłużony w stronę Węzła Kraków wzdłuż ulicy Browarnej. Może tam powstać od 50 do 70 miejsc, ostateczna ich liczba będzie znana po uzgodnieniach z konserwatorem zabytków – powiedział Janusz Stasiak, zastępca burmistrza Sandomierza.
Uzgodnienia dotyczą również parkingu, który miałby powstać od strony ulicy Krakowskiej przy spichlerzu. To miejsce do parkowania miałoby inny charakter, ponieważ parking ma być zbudowany wśród zieleni, pomiędzy rosnącymi tam nielicznymi drzewami. Nawierzchnia byłaby z płyt ażurowych. W tym miejscu jest szansa na utworzenie około 100 miejsc parkingowych.
Zdaniem Wojciecha Czerwca, przewodniczącego rady miasta, dwa nowe parkingi plus jeszcze jeden, który jest potrzebny na nadwiślańskim bulwarze, powinny zaspokoić potrzeby z tego zakresu. Przewodniczący zwrócił uwagę na rolę straży miejskiej , która podczas weekendów kieruje turystów na miejskie parkingi. Podkreślił, że kontynuacja tych działań jest konieczna, ponieważ wciąż nie brakuje osób, które najchętniej parkowały swoje samochody na głównej płycie rynku.
Dwa parkingi przy skarpie sfinansuje w całości miasto z własnego budżetu. Inwestycje zaplanowane są na trzeci kwartał tego roku. Będą one płatne, podobnie jak inne, które należą do gminy. Bilet całodzienny kosztuje 20 zł, za parkowanie do 30 minut trzeba zapłacić 2 zł, a za godzinę 3 zł. Obecnie u stóp wzgórza staromiejskiego gmina ma już swoje parkingi jednak okazuje się, że są one niewystarczające w weekendy obłożone wysoką frekwencją osób przyjezdnych.