Siatkarze LUK Polietchniki Lublin wygrali rywalizację w TAURON 1. Lidze i jeżeli klub pozytywnie przejdzie proces licencyjny to zespół w przyszłym sezonie będzie mógł, po raz pierwszy w historii, rywalizować w PlusLidze.
Trenerem, który wprowadził lublinian na salony polskiej siatkówki jest doskonale znany w Kielcach Dariusz Daszkiewicz.
– Bardzo się z tego cieszymy. Taki był cel. Jestem zadowolony, że zespół wytrzymał trudy całego sezonu i fazy play off, bo graliśmy mnóstwo meczów po 3:2. Była duża presja w związku z chęcią awansu. Cieszę się, że zespół ją wytrzymał i wywalczyliśmy, myślę że zasłużenie, ten awans – stwierdził Dariusz Daszkiewicz.
Drużyna LUK Politechniki Lublin w finale rywalizacji na zapleczu ekstraklasy pokonała w trzech meczach BBTS Bielsko-Biała, zwyciężając ostatnie spotkanie u siebie 3:0. W zespole gospodarzy gra dwóch zawodników, którzy występowali w Effectorze Kielce: rozgrywający Grzegorz Pająk i przyjmujący Jakub Wachnik.
Dariusz Daszkiewicz został trenerem lubelskiego zespołu pod koniec stycznia i jego celem był awans do PlusLigi. Wcześniej pracował w plusligowym GKS Katowice, ale w maju ubiegłego roku umowa nie została przedłużona. W Kielcach został zapamiętany jako szkoleniowiec Farta, z którym przeszedł całą drogę od momentu powstania klubu aż do awansu do PlusLigi. Pracował również z Effectorem i Dafi Społem. Krótko był także trenerem siatkarek KSZO Ostrowiec.