Czy przez środek osiedla Szydłówek w Kielcach pojadą miejskie autobusy? Tego chce jeden z radnych. Chodzi o ulicę Marszałkowską, którą obecnie nie kursują autobusy komunikacji miejskiej. Zdania mieszkańców na temat tego pomysłu są jednak podzielone.
Jak informuje TVP3 Kielce interpelację, aby ulicą Marszałkowską kursowała jedna linia, złożył radny Porozumienia Dariusz Kisiel. Jego zdaniem ułatwiłoby to dostęp, zwłaszcza osób starszych, do komunikacji miejskiej.
– Jest tam dużo instytucji miejskich, chociażby takie jak MOPR, oddział terenowy przy Zamenhofa dla niepełnosprawnych, szkoła Nazaretanek, także jest trochę tych instytucji i są one ważne. Musi być do nich dostęp. Oczywiście mówimy tu o niedużych autobusach – mówi Dariusz Kisiel, kielecki radny.
Część mieszkańców Szydłówka tego pomysłu jednak nie popiera. Jak mówią, to zbyt wąska ulica, żeby poruszały się nią autobusy. A wyznaczenie w tym miejscu przystanków wiąże się z likwidacją około 30 miejsc parkingowych, których tak bardzo w Kielcach brakuje.
– Wydaje mi się, że to chyba nie ma sensu. Raz – drzewa, dwa – parkingi. Ludzie i tak już się tutaj denerwują, że nie mają miejsc do parkowania, a przystanek niedaleko jest, na Klonowej i na Warszawskiej – mówią mieszkańcy.
– Analizujemy jakie obszary w mieście występują, gdzie dojście do przystanku jest powyżej kilometra czy 800 metrów i akurat ulica Marszałkowska mieści się w takim miejscu, gdzie jednak ta odległość od przystanków jest duża. Wstępnie rozważamy komunikację miejską w tamtym rejonie – mówi Barbara Damian, dyrektor ZTM w Kielcach.
O tym czy na ulicy Marszałkowskiej pojawią się autobusy zdecydują mieszkańcy Szydłówka. Miasto planuje przeprowadzić konsultacje społeczne. I dopiero po ich zakończeniu zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie.
CZY AUTOBUSY MPK KIELCE POWINNY KURSOWAĆ ULICĄ MARSZAŁKOWSKĄ?
- TAK (54%)
- NIE (45%)
- NIE MAM ZDANIA (1%)