Referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Bogdana Wenty nie odbędzie się przed wakacjami. Wnioskodawcy z klubu radnych Bezpartyjnych i Niezależnych chcą poczekać z głosowaniem w tej sprawie, aż sytuacja epidemiczna się poprawi.
Zaledwie tydzień pozostał kieleckim radnym na podjęcie decyzji w sprawie zwołania referendum dotyczącego odwołania Bogdana Wenty ze stanowiska prezydenta Kielc. Projekt uchwały w tej sprawie niespełna cztery miesiące temu złożyli radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni.
– Po konsultacji wstępnej z radnymi doszliśmy do wniosku, że jednak ten wniosek z dużą pewnością będzie wycofany. Nie bez znaczenia jest sytuacja pandemiczna, która jest bardzo dynamiczna – wyjaśnia w rozmowie z TVP3 Kielce Kamil Suchański, przewodniczący Rady Miasta Kielce z BiN.
Dlatego wnioskodawcy referendum, chcą poczekać, aż sytuacja pandemiczna się poprawi.
– Sytuacja nadal jest niepewna, jeżeli chodzi o COVID i epidemię. Nadal nie mamy pewności, czy w najbliższym czasie nie zwiększy się liczba zachorowań. To jest chyba najważniejszy argument. Oczywiście, jako klub Prawa i Sprawiedliwości nie wykluczamy żadnej możliwości – zaznacza Jarosław Karyś, wiceprzewodniczący Rady Miasta Kielce z PiS.
Na razie nie wiadomo, czy wycofany wniosek zostanie złożony ponownie od razu, czy radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni poczekają z tą decyzją.
– Jak tylko COVID trwale ustąpi będziemy mieli czas na to, aby przeprowadzić referendum, dlatego, że uważamy, że pan prezydent Bogdan Wenta nie realizuje programu wyborczego, nie dotrzymuje obietnic, które zawarł z kielczanami – dodaje przewodniczący Suchański.
Radni mają możliwość zwołania referendum, bo Bogdan Wenta dwukrotnie, i to z rzędu, nie uzyskał wotum zaufania. Decyzję radnych z 2019 roku zakwestionowali i skierowali sprawę do sądu doradcy prezydenta Sławomir Gierada i Grzegorz Świercz, ale ich skarga została uchylona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.