Prawie 90 tys. zł. w gotówce i biżuterii straciła 77-letnia mieszkanka Ostrowca Św., która uwierzyła w historię przedstawioną przez fałszywego policjanta.
Młodszy aspirant Rafał Dobrowolski z miejscowej Komendy Powiatowej Policji informuje, że do zdarzenia doszło wczoraj. Wówczas na numer seniorki zadzwoniła nieznajoma osoba.
– Mężczyzna, podszywający się pod funkcjonariusza stwierdził, że gotówka kobiety jest zagrożona, a ona sama jest obserwowana. Polecił, aby przekazała mu oszczędności, które w konsekwencji mają do niej wrócić – dodaje.
W wyznaczonym miejscu kobieta zostawiła biżuterię i pieniądze. Po kolejną gotówkę wybrała się do banku. Tam wypłaciła 30 tys. zł., które także zostawiła oszustom. Ci jednak nie odpuszczali i przekonali seniorkę, by znów odwiedziła placówkę. Tym razem jednak pracownik nabrał podejrzeń i za jego namową zgłoszono sprawę prawdziwym policjantom. Ostatecznie nie wypłacono reszty oszczędności.
Rafał Dobrowolski przypomina, że mundurowi nigdy nie działają w taki sposób, a każdy podejrzany telefon należy zgłosić na komendzie.