Poseł Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych jako jedyny przedstawiciel parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z regionu świętokrzyskiego, wziął udział w polsko-litewskim zgromadzeniu posłów i senatorów, które odbyło się w Sejmie z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Jak podkreślił minister, spotkanie było nawiązaniem do tradycji Sejmu Wielkiego.
– W podobnym składzie odbył się ten Sejm 230 lat temu, który uchwalił Konstytucję 3 Maja, więc to było takie symboliczne nawiązanie do tych czasów. Obydwaj prezydenci mówili o tym nie tylko, co nas łączyło w historii, ale co nas łączy teraz i jakie wyzwania mamy na przyszłość – powiedział Piotr Wawrzyk.
Prezydent Polski Andrzej Duda i Litwy Gitanas Nauseda w swoich wystąpieniach poruszyli ważne projekty.
– U prezydenta Andrzej Duda był to motyw Trójmorza, ale też nawiązanie to pierwowzoru Unii Europejskiej, jaką była Rzeczpospolita Obojga Narodów. Z kolei w wystąpieniu prezydenta Nausedy najważniejszą kwestią było nawiązanie do wolnościowych tradycji, które kultywowały nasze obydwa narody w ramach I Rzeczpospolitej – podkreślił świętokrzyski poseł.
Jak zaznaczył minister Piotr Wawrzyk, reakcja Rosji na uchwalenie Konstytucji 3 Maja była podobna lub wręcz taka sama, jaka jest teraz na wolnościowe dążenia narodów byłego Związku Radzieckiego ze strony Rosji.
– To łączenie imperialnej Rosji carycy Katarzyny II z imperialną Rosją Władimira Putina było bardzo symboliczne, ale ważne, bo oddające istotę sytuacji geopolitycznej, w której się znajdują nasze oba narody – zaznaczył.
Konstytucja 3 Maja, uchwalona w roku 1791 regulowała ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Była pierwszą w Europie i drugą na świecie, po konstytucji amerykańskiej spisaną ustawą zasadniczą. Konstytucja zmieniła ustrój państwa na monarchię dziedziczną, znacząco ograniczyła demokrację szlachecką i częściowo wprowadziła zrównanie praw mieszczan i szlachty. Zniosła również zasadę „liberum veto”, uznawaną za jedną z największych wad demokracji szlacheckiej w Polsce.