Zasadzka żołnierzy Antoniego Hedy „Szarego” na oddział niemiecki wizytujący plantację kauczuku w Koziej Woli – to temat dzisiejszego odcinka naszego słuchowiska „Obrazy wojennych zdarzeń”. Akcja partyzantów „Szarego” miała miejsce 10 czerwca 1944 roku.
Jak informuje pasjonat historii i rekonstruktor Adam Kwiel, w czasie II wojny światowej w Modliszewicach i Koziej Woli prowadzono uprawy roślin włókno i kauczukowydajnych, których mleczko miała wykorzystywać armia do produkcji opon i uszczelek na swoje potrzeby.
– Plantacja yucca filamentossa (krępli wirginijskiej) i acepias syriaca (trojeści amerykańskiej) znajdowała się w majątku Ludwinowo, którego zarządcą był żołnierz Armii Krajowej, Kujdowicz. Z roślin tych po odpowiednim spreparowaniu można było uzyskać kauczuk – dodaje.
Po ataku na Związek Sowiecki zainteresowano się także mniszkiem kauczukodajnym (Taraxacum kok-saghyz), którego korzenie zawierają w mlecznym soku do 8 proc. kauczuku. Jak dodaje Adam Kwiel, uprawę tej rośliny prowadzono na polach stacji doświadczalnej w Końskich.
– Do badań nad wykorzystaniem tych roślin, Fitting – niemiecki zarządca zbudował w gospodarstwie „Pod Setką” specjalistyczne laboratorium. Współcześnie w tym miejscu jest Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach – wyjaśnia.
To prawdopodobnie na oddział odwiedzający tę plantację przeprowadzono zasadzkę. Adam Kwiel informuje, że obecnie w miejscu zasadzki z 1944 roku w Koziej Woli znajduje się prywatny zakład zajmujący się produkcją nawierzchni bitumicznej.