Czy działka na sandomierskiej starówce, przy ulicy Żydowskiej powinna zostać sprzedana prywatnym inwestorom? Między innymi tym tematem zajmą się na dzisiejszej sesji sandomierscy radni.
Miejską działkę o powierzchni jednego ara przy Bramie Opatowskiej chcą kupić właściciele restauracji, z którą graniczy ta nieruchomość. Jak informowaliśmy, ta sprawa podzieliła radnych. Działka ma zostać sprzedana w drodze bezprzetargowej.
Krzysztof Szatan, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w radzie miasta mówi, że choć działka pozornie nie wydaje się zbyt atrakcyjna, to bezpośrednio sąsiaduje z inną miejską działką przy ulicy Żydowskiej i jako całość od początku tej ulicy do synagogi może być w przyszłości przydatna dla gminy pod względem inwestycyjnym, dlatego nie warto pozbywać się tego kawałka.
Zdaniem radnego, zatrzymanie działki jest tym bardziej zasadne, że Sandomierz ma aspiracje, aby znaleźć się na liście UNESCO, a pozbywanie się gruntów na starym mieście może nie być dobrze odebrane przy ocenie wniosku. Radny Krzysztof Szatan uważa, że działka powinna być, jak dotąd, dzierżawiona przedsiębiorcom, a nie sprzedawana.
Innego zdania jest Wojciech Czerwiec, przewodniczący Rady Miasta Sandomierza, który uważa, że ten kawałek działki w niczym nie będzie przydatny gminie. W jego ocenie należy wyjść naprzeciw lokalnym inwestorom, którzy są solidni i godni zaufania. Według niego, można to stwierdzić po sposobie, w jaki dbają o swoje mienie na starówce.
Przeciwny sprzedaży nieruchomości będzie cały klub radnych PiS. Sesja w trybie zdalnym rozpocznie się o godzinie 10.00.