Nieprawidłowości związane z udzielaniem nieodpłatnych porad prawnych w punkcie zlokalizowanym w Ostrowcu Św. wkrótce zostaną sprawdzone przez śledczych. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które wkrótce zostanie skierowane do prokuratury.
Początkowo sprawa dotycząca ewentualnych nieprawidłowości została anonimowo zgłoszona do wojewody świętokrzyskiego. Marzena Chodakowska, rzecznik wojewody informuje, że przeprowadzone postępowanie wyjaśniające je potwierdziło. Ustalono, że osobą faktycznie udzielającą porad był radca prawny, który nie został wskazany przez Okręgową Izbę Radców Prawnych. Wbrew obowiązującym przepisom, został wyznaczony jako „stały zastępca” przez innego prawnika.
„Działania te były niezgodne z prawem i niedopuszczalne bowiem wskazywały na pominięcie roli Okręgowej Izby Radców Prawnych w procesie wyznaczania radców oraz ich zastępców do udzielania nieodpłatnych porad” – czytamy w przesłanym do naszej redakcji piśmie. Ponadto, przepisy ustawy nie przewidują możliwości wprowadzenia „stałego zastępstwa”.
Świadczenie nieodpłatnej pomocy prawnej finansowane jest z pieniędzy publicznych, a prawidłowa realizacja zadania wiąże się również z rozliczeniem dotacji przekazanej przez wojewodę.
„Rozliczenie dotacji w tym wypadku dokonywane jest po skończeniu roku kalendarzowego, a wykazane nieprawidłowości zostaną wzięte pod uwagę” – deklaruje rzecznik. Osoba nieuprawniona nie udziela już porad prawnych.
Marzena Dębniak, starosta ostrowiecki bagatelizuje problem i twierdzi, że określanie tego mianem „nieprawidłowości” jest przesadzone.
– Do obsługi w Ostrowcu została wyznaczona pani, która jest radcą prawnym ze Starachowic, a w Starachowicach wyznaczono osobę z Ostrowca. Ci państwo się zamienili i poinformowali nas o tym. Zawarli sobie także odpowiednią umowę na przetwarzanie danych, co ustawa dopuszcza. Pomoc była świadczona i została rozliczona. Dla mnie jest to rozdmuchanie afery, której tak naprawdę nie ma – twierdzi.
Sprawa została zgłoszona przez wojewodę do Ministerstwa Sprawiedliwości. Wydział prasowy resortu informuje, że podjęto działania wyjaśniające w tej sprawie. Sprawdzono m.in. wspierający świadczenie pomocy prawnej system teleinformatyczny oraz uzyskano stosowane dokumenty.
– W rezultacie przygotowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które w najbliższym czasie zostanie skierowane do prokuratury – mówi. Ze względu na dobro czynności wyjaśniających, resort nie podaje dodatkowych szczegółów w tym zakresie.
Do sprawy odniósł się także wicedziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych Marcin Cecot. Jak wyjaśnia, po podpisaniu umowy ze starostą, następuje wybór radców pranych i ich zastępców do świadczenia nieodpłatnej pomocy prawnej. Następnie powiat podpisuje z nimi umowę.
– Sposób w jaki doszło do uregulowania tej kwestii w umowie powiatu z radcą pozostaje poza wiedzą i ustaleniami z OIRP w Kielcach. Jest to umowa indywidualna zawierana z każdym radcą świadczącym nieodpłatną pomoc prawną, a Izba Radców nie jest w niej stroną i nie ma wpływu na jej treść – dodaje.
Sprawa została zgłoszona także do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.