W świętokrzyskich lasach, parkach i na łąkach pojawiły się już kleszcze. Dlatego przed spacerem warto odpowiednio się przygotować, aby nie narazić się na ukąszenia tych pajęczaków.
Sebastian Kędzierski, wojewódzki konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej podpowiada, że najlepiej ubrać się w bluzkę z długimi rękawami i kołnierzykiem oraz długie spodnie. Warto również przed wyjściem z domu użyć odpowiednich środków – repelentów i spryskać nimi ubrania, czy samą skórę.
– Należy być jednak ostrożnym szczególnie, gdy używamy je chroniąc dzieci. Jest tylko kilka preparatów, głównie do kupienia w aptekach, które można stosować u dzieci jako odstraszacze kleszczy. Najważniejsza jest ostrożność, dlatego po spacerze w miejscu gdzie mogą występować te insekty, konieczne jest dokładne obejrzenie całego ciała – radzi dr Sebastian Kędzierski.
Ukłucie kleszcza nie boli, a można go znaleźć najczęściej tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza, czyli na rękach, nogach, w zgięciach stawów, w pachwinach, fałdach skórnych oraz głowie na granicy włosów i za uszami.
Jak dodał dr Sebastian Kędzierski, nie każdy kleszcz przenosi boreliozę, jednak każdego należy wyjąć z naszego ciała.
– Spróbujmy sami wyjąć kleszcza. Bardzo skutecznym narzędziem są tzw. kleszczołapki, które można nabyć w aptece. Nie należy stosować masła, środków do dezynfekcji, czy ludowych sposobów, ponieważ to najczęściej powoduje tylko problemy z usunięciem pajęczaka. Staramy się, aby kleszcz był usunięty w całości. Gdy wyjmiemy go z ciała należy go położyć na jasną serwetkę, czy chusteczkę higieniczną i sprawdzić, czy ma wszystkie sześć odnóży. Jeżeli tak, to oznacza, że udało nam się go usunąć w całości – mówi Sebastian Kędzierski.
Jeżeli jednak nie udało nam się samemu wyjąć kleszcza, wówczas musimy się zgłosić do lekarza rodzinnego lub do poradni dyżurującej w ramach nocnej i świątecznej opieki medycznej. Jeżeli kleszcz przenosił boreliozę to w miejscu ukąszenia po kilku tygodniach pojawi się przebarwienie na skórze mające wygląd czerwonego okręgu. To tzw. rumień wędrujący, wskazujący że mamy pierwsze objawi poważnej choroby. Wówczas natychmiast należy zgłosić się do lekarza. Im szybciej rozpocznie się leczenie, tym większe szanse na skuteczną terapię.
Nieleczona borelioza może prowadzić do bardzo poważnych schorzeń m.in. zapalenia stawów, zapalenia mięśnia sercowego, czy poważnych zmian neurologicznych.