Instrumenty już zostały ustawione, a niektóre nawet odzyskują niepowtarzalne brzmienie. Muzeum Hammonda w nowej siedzibie, w Pałacyku Zielińskiego w Kielcach, nabiera kształtów. Otwarcie jest planowane na połowę maja.
Jak mówi Ryszard Pomorski, dyrektor Domu Środowisk Twórczych, kiedy pojawiła się decyzja o przenosinach muzeum z dotychczasowej siedziby przy ulicy Kościuszki, od razu wysunął propozycję budynku, który znajduje się w kompleksie Pałacyku, a wcześniej był zajmowany przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.
– Miałem pomysł, żeby ten obiekt zagospodarować muzycznie. To miejsce kojarzy się z muzyką, pasuje do tej działalności, ma dobrą lokalizację, jest klimat, odbywają się koncerty. Wydaje mi się, że to muzeum będzie tutaj żyło – wyjaśnia.
Ryszard Pomorski dodaje, że Muzeum Hammonda będzie miejscem aktywnym muzycznie.
– Pracujemy nad doprowadzeniem do stanu używalności większość tych instrumentów, a mamy ich 60. Będzie można porównać ich brzemiennie. Dostęp do organów Hammonda to nie jest rzecz łatwa. U nas będzie możliwość obcowania z tym instrumentem – zaznacza.
Jak podkreśla dyrektor, brzmienie organów Hammonda jest wyjątkowe.
– Są niezwykłym instrumentem z takim miękkim, ciepłym, wibrującym brzmieniem i używanym nie tylko w jazzie, w muzyce gospel, w klimatach amerykańskich. Jest wykorzystywany również w klasyce – opisuje.
Muzeum pozwoli na bliższe poznanie organów Hammonda, ale także ludzi, którzy na nich grali. Lista światowych artystów jest długa. Także polscy muzycy upodobali sobie ich brzmienie.
– Każdy chyba zna „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena. Wstęp do tej piosenki, te sprytne dźwięki w intro pochodzą właśnie z organów Hammonda. Ale swoje miejsce będzie miał tu także Andrzej Zieliński z zespołu Skaldowie – dodaje dyrektor.
Nie sposób w tym muzeum nie poznać samego Laurensa Hammonda – amerykańskiego inżyniera mechanika. Był on właścicielem ponad 100 patentów, ale jego najsłynniejszym wynalazkiem okazały się organy Hammonda, opatentowane w 1934 roku w Chicago. Oprócz konstruowania, Hammond uwielbiał muzykę. Był zafascynowany dźwiękami płynącymi z kościelnych organów. Pobierał lekcje gry na fortepianie, ale muzykiem nie został. Nie przeszkodziło mu to jednak w stworzeniu elektrycznych organów, które już na zawsze zmieniły światową scenę muzyczną.
Muzeum Hammonda w Kielcach ma działać sześć dni w tygodniu, od wtorku do niedzieli, w godzinach od 12.00 do 19.00. Jego otwarcie jest planowane w połowie maja, ale na konkretną datę będzie miała wpływ sytuacja epidemiczna w kraju.