Dwa kilogramy amfetaminy miał w swoim domu 33-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że funkcjonariusze od pewnego czasu podejrzewali, że mężczyzna może mieć coś wspólnego z przestępstwami narkotykowymi. Aby to sprawdzić, w poniedziałek policjanci pojawili się w jego mieszkaniu na osiedlu Czarnów.
Drzwi otworzył im 33-letni kielczanin. W trakcie przeszukania śledczy zabezpieczyli ponad 2 kg białego proszku, który po przebadaniu okazał się amfetaminą. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu 10 lat więzienia.