Sto przydomowych oczyszczalni ścieków powstanie w tym roku w gminie Wilczyce. To alternatywa dla tradycyjnej kanalizacji, na której budowę nie stać samorządu.
Ze względu na specyficzne ukształtowanie terenu, sieć byłaby bardzo droga, a inwestycja wymagałaby budowy licznych przepompowni. Dlatego władze gminy stawiają na przydomowe instalacje. Tradycyjna sieć ma powstać tylko w centrum Wilczyc, jeżeli uda się uzyskać dofinansowanie na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Jak informuje wójt Robert Paluch, zainteresowanie budową przydomowych oczyszczalni jest bardzo duże. Na liście rezerwowej jest około 50 osób. mieszkańcy przekonali się do takiego rozwiązania, ponieważ podobne instalacje funkcjonują już w 50 gospodarstwach i dobrze się sprawdzają.
Mieszkańcy dopłacają do takich instalacji około 20 procent ich wartości. Na razie nie można podać pełnej kwoty, ponieważ gmina nie rozstrzygnęła jeszcze przetargu na wykonawcę oczyszczalni. Po rozstrzygnięciu poprzedniego postępowania, mieszkańcy musieli dopłacić po 1,8 tys. złotych.
Na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków, gmina ma dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, w wysokości prawie 64 procent wartości inwestycji. To ponad 800 tys. złotych.
Pozostałą kwotę zapewni gmina z własnego budżetu.