Ofiary katastrofy smoleńskiej zostały upamiętnione w Kielcach. Uroczystości zakończyło złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy przed pomnikiem na kieleckiej Grabinie.
Senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że tragedia smoleńska to najważniejsza data w powojennej historii Polski. Jak dodał, wszyscy jesteśmy zjednoczeni z osobami opłakującymi swoich bliskich, którzy zginęli pod Smoleńskiem.
– Dla mnie osobiście jest to też pamiętny dzień, bo wtedy jako przewodniczący kieleckiej Rady Miasta zorganizowałem razem z prezydentem Wojciechem Lubawskim takie „kieleckie Krakowskie Przedmieście”. Na placu Najświętszej Maryi Panny tysiące kielczan przynosiło kwiaty, zapalało znicze. Tam wspólnie modliliśmy się – powiedział parlamentarzysta.
Leszek Bukowski z kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej zaznaczył, że tragedia smoleńska miała wymiar symboliczny, związany ze zbrodnią katyńską z 1940 roku. W tym kontekście przypomniał słowa profesora Janusza Kurtyki, który zginął w katastrofie.
– Pamiętam jego pierwsze słowa, kiedy zaczynał prezesurę. Stwierdził, że zbrodnia katyńska będzie miała szczególny wymiar i priorytet, nie tylko w aspekcie naukowym, ale także prawny. I cały ten okres jego zarządzania IPN, to właśnie walka o pamięć, ale też o prawdę w wymiarze prawnym – wspominał Leszek Bukowski.
Wcześniej w ramach uroczystości w 11. rocznicę tragicznych wydarzeń złożone zostały kwiaty oraz zapalone znicze przy pomniku wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, znajdującym się przy ul. Warszawskiej, przy tablicy na Ogrójcu Katedralnym, a także tablicy na kieleckiej katedrze.
W ramach obchodów w kieleckiej katedrze odprawiona została również msza święta w intencji Ojczyzny, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii Kaczyńskiej i wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.
Z uwagi na pandemię COVID-19 wszystkie wydarzenia odbyły się z zachowaniem obowiązujących obostrzeń sanitarnych.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem zginęło 96 osób. Wśród ofiar byli m.in. prezydent Polski Lech Kaczyński wraz z małżonką, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski i związany z regionem świętokrzyskim wicepremier Przemysław Gosiewski.