– Święta Wielkanocne w schroniskach dla bezdomnych prowadzonych przez Caritas Diecezji Sandomierskiej będą mieć charakter rodzinny – informuje ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor tej instytucji.
Z powodu epidemii podopieczni tych placówek nie mogą udać się na święta do swoich krewnych, czy znajomych, dlatego w schroniskach będzie pełny skład osobowy. Sandomierska Caritas prowadzi schronisko dla bezdomnych kobiet w Rudniku nad Sanem, gdzie przebywają 23 panie oraz schronisko dla mężczyzn w Sandomierzu, gdzie jest 40 osób. W obu miejscach znajdują się wewnętrzne kaplice, gdzie przez całe Triduum Paschalne odbywają się uroczystości religijne. Wielkanocy poranek rozpocznie się w schroniskach od rezurekcji, a następnie wszyscy zasiądą do wspólnego stołu.
– Będziemy wszyscy w jednym, dużym pomieszczeniu, przy jednym stole, ponieważ na co dzień mieszkamy w tym samym budynku, mamy ze sobą nieustanny kontakt. Na stole pojawią się tradycyjne dania, czyli wielkanocny barszcz z kiełbasą i jajkiem, baby i inne wypieki oraz wędliny – powiedział ks. Tomasz Szostek koordynujący pracę kilku placówek Caritas Diecezji Sandomierskiej w Rudniku nad Sanem.
Kilka dni temu schroniska dla bezdomnych, jak również kilka innych placówek całodobowych zajmujących się potrzebującymi otrzymało od sandomierskiej Caritas zapasy żywnościowe na zorganizowanie świąt. Każdy taki zestaw ważył ok. 40 kilogramów. Oprócz tego przekazano też środki czystości w postaci proszków prania, płynów do płukania tkanin i kapsułek do zmywarek.