Do 3 lat więzienia grozi białostoczance, która podszywając się pod koleżankę, chciała zdać za nią egzamin na prawo jazdy. Zarzuty usłyszała też 36-letnia kobieta – to za nią 26-latka przyszła na egzamin do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Policję powiadomił egzaminator, który w trakcie testu zorientował się, że na sali jedna z osób wygląda inaczej niż na zdjęciu z „Profilu Kandydata na kierowcę”.
– Zdjęcie w systemie przedstawiało osobę, która była już tydzień temu na egzaminie. Egzaminator poprosił kobietę o zdjęcie maseczki i wtedy porównał ją ze zdjęciem. Ten sam kolor włosów oraz podobna fryzura, ale były to dwie inne osoby. Tuż po zakończonym teście, egzaminator powiadomił o całej sytuacji policję – mówi sierż. sztab. Izabela Kłosowska z KMP w Białymstoku.
Policjanci już na miejscu ustalili prawdziwe dane kobiety próbującej zdać za koleżankę prawo jazdy.
– 26-latka została zatrzymana. Jak powiedziała mundurowym, chciała pomóc koleżance w zdaniu egzaminu na prawo jazdy. Mając paszport 36-latki oraz maseczkę na twarzy była przekonana, że cały plan się powiedzie. Jeszcze tego samego dnia kobiety usłyszały zarzuty – dodaje sierż. sztab. Izabela Kłosowska.
Będą odpowiadać m.in. za poświadczenie nieprawdy przy posługiwaniu się cudzymi dokumentami za co grozi do trzech lat więzienia.