Sprawą niejasnej operacji finansowej prezydenta Skarżyska być może zajmą się organy ścigania. Zawiadomienie służb o tej sprawie rozważają miejscy radni z Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Konrad Krönig nie ujawnia szczegółów całej operacji.
Radny Arkadiusz Bogucki zapowiada, że ostateczna decyzja zostanie podjęta po decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, do którego prezydent odwołała się w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej zakwestionowanej przez RIO.
– Będziemy zastanawiać się nad doniesieniem o możliwości popełnienia przestępstwa lub przekroczenia uprawnień w zakresie ustawy o finansach publicznych. Prezydent Konrad Krönig już podjął kroki do podpisania umowy ze spółką Adapta Fundusz 2, jeżeli nawet nie dojdzie do sprzedaży udziałów Miejskich Inwestycji, to inwestor może domagać się wypłacenia kar umownych. My, jako radni opozycyjni, takiej umowy nie widzieliśmy i nie wiemy, ile miasto musiałoby zapłacić w takiej sytuacji – mówi radny.
Zamiar zawiadomienia służb potwierdza przewodniczący klubu PiS Mariusz Bodo.
– To nieporadne działanie prezydenta i podległej mu jednostki, będziemy starać się, aby prześwietlić działania spółki Adapta Fundusz 2 i nie dopuścić do dalszego zadłużania się miasta – mówi radny.
Operację sprzedaży udziałów Miejskich Inwestycji zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa. W stanowisku RIO czytamy, że choć sprzedaż i wykup udziałów nie są wykazywane jako dług, to faktycznie obciążają budżet miasta w taki sam sposób jak kredyt.
RIO zleciła miastu wprowadzenie szeregu zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Podczas dzisiejszej sesji, skarbnik miasta Ewa Pawełczyk poinformowała, że w umowie ze spółką Adapta nie ma żadnych zapisów o ewentualnych karach po odstąpieniu od umowy. Cały czas jednak umowa z Adaptą nie została ujawniona.