Są symbolem odradzającego się życia. Na dawnej wsi wierzono, że mają niezwykłe właściwości. Palmy, bo o nich mowa, dziś są święcone w Kościele katolickim. Niedziela Palmowa rozpoczyna Wielki Tydzień, czas duchowego przygotowania do Wielkanocy.
Święto zostało ustanowione na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy. W Polsce jest obchodzone od XI wieku.
Niedziela Palmowa, zwana też „Kwietną” lub „Wierzbną” miała szczególny charakter w społeczności wiejskiej. Jak mówi Aleksandra Imosa, przewodnik z Muzeum Wsi Kieleckiej, wierzono w niezwykłą moc poświęconej palmy. Na przykład należało połknąć pochodzące z niej bazie, co zabezpieczało przed różnymi chorobami, a szczególnie przed bólem gardła.
– Warto też palmą wielkanocną delikatnie uderzyć domowników i zwierzęta, by się zdrowo chowały. Palmę wielkanocną należało później traktować z szacunkiem. Zwykle zatykano ją za święty obraz i tak przechowywano aż do następnego roku. Miała chronić domostwo przed nieszczęściem, pożarem i złym losem – wyjaśnia.
– W palmach znajdują się rośliny charakterystyczne dla wiosny, na czele z wierzbowymi baziami, ponieważ wierzba jest drzewem, które jako pierwsze budzi się wiosną do życia. Pojawiają się także rośliny zimozielone, jak bukszpan, czy barwinek – dodaje Aleksandra Imosa.
– Jeśli Wielkanoc przypadałaby w czasie kwitnienia kwiatów, to i one znalazłyby się w palmie, ale jeśli tych kwiatów nie było, gospodynie na Kielecczyźnie wykonywały kwiatki z bibuły. To rękodzieło zachwycało kolorami i pięknem – podkreśla.
Ze spalonych palm powstaje popiół, który jest używany w następnym roku podczas Środy Popielcowej.
Od 1986 roku, zgodnie z wolą papieża Jana Pawła II, w Niedzielę Palmową obchodzony jest Światowy Dzień Młodzieży.