Podczas mszy w intencji tegorocznych maturzystów z diecezji sandomierskiej odprawionej na Jasnej Górze, biskup Krzysztof Nitkiewicz przekonywał młodych, aby mimo epidemii nie tracili młodzieńczego entuzjazmu do życia i wiary w siebie.
– Aby lockdown i związane z nim ograniczenia nie podcinały wam skrzydeł, nie zabiły radości życia, które nawet pośród największych trudności jest piękne, wspaniałe i bezcenne – mówił hierarcha.
Mówiąc o Maryi, biskup stwierdził, że zawsze powinniśmy w niej widzieć kochającą matkę, która przez swoje wstawiennictwo wyprasza nam łaski u swojego syna Jezusa Chrystusa.
– Otwórzcie się przed Matką Boską, zwierzcie się jej z waszych niepokojów i zmartwień, opowiedzcie o swoich życiowych planach i marzeniach, które chcecie zrealizować. W tym szczególnym momencie, w jakim jesteście teraz, poproście też o dobrą radę, a ona napełniona Duchem Świętym na pewno podpowie wam, co macie czynić – powiedział do maturzystów biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Z powodu pandemii w mszy przed cudownym obrazem na Jasnej Górze mogło uczestniczyć tylko kilkoro uczniów – przedstawicieli diecezji sandomierskiej.
Coroczna, tradycyjna pielgrzymka autokarowa maturzystów do Częstochowy w tym roku nie mogła się odbyć. Zawsze uczestniczyło w niej około dwóch tys. osób.