Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk powiedział, że prawdopodobnie w piątek zostaną przedstawione nowe zasady dotyczące organizacji szczepień w drugim kwartale.
Miejsce szczepienia – w granicach województwa
– Jeśli zaszczepienie kogoś będzie niemożliwe w jego miejscu zamieszkania, proponowane miejsce będzie w tym samym województwie – powiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk.
Dworczyk zapowiedział we wtorek, że w piątek zostaną przedstawione zasady szczepień w drugim kwartale. Pytany o plany ograniczenia miejsca szczepienia do 100 km od miejsca zamieszkania, szef KPRM powiedział, że „zmiana już została wprowadzona”. – Ostatecznie zdecydowaliśmy się na rozwiązanie do terenu województwa – dodał.
Skomplikowana organizacja kalendarza szczepień
– Cały czas jesteśmy na etapie analizy. To jest naprawdę niezwykle skomplikowany organizacyjny proces, organizacyjny i logistyczny – powiedział we wtorek minister koordynujący Narodowy Program Szczepień Michał Dworczyk, pytany o organizację kalendarza szczepień przeciw COVID-19 i decyzję dot. włączenia do kalendarza szczepień osób chorujących na cukrzycę.
– Ponad 6,5 tysiąca punktów szczepi tych seniorów, którzy właśnie w tej chwili poddają się szczepieniu. Te punkty, w dużej części obsługują również pacjentów covidowych – myślę o szpitalach – natomiast personel medyczny pracujący w pozostałych punktach walczy też z COVID-em, pracując czy to w szpitalach, czy w innych miejscach. W konsekwencji, czasu na takie działania organizacyjne, które punkty muszą wykonać, jak wypełnianie kalendarza, jest coraz mniej – podkreślił minister.
– W związku z tym, teraz na przykład, punkty nie uzupełniły wszystkich terminów, mimo tego że zadeklarowały, ile szczepionek chcą na szczepienie pozyskać; te wolumeny zostały zagwarantowane przez rządową agencję rezerw strategicznych. Mimo tego, że te punkty już niejako zabookowały sobie tę szczepionkę, to cały czas nie wystawiły wszystkich tych terminów – tłumaczył.
– Terminy są sukcesywnie uzupełniane w kalendarzu, i dlatego prosimy o zrozumienie, i prosimy o to, aby się nie zniechęcać, tylko nawet jeżeli dziś nie ma terminu, żeby zadzwonić jutro, i takie terminy można powiedzieć na bieżąco się pojawiają, i są uzupełniane – mówił Dworczyk.
System rejestracji został przebudowany
– System centralnej rejestracji dla punktów szczepień został przebudowany; nie ma już ograniczenia do 30 dawek tygodniowo – powiedział Michał Dworczyk.
Poinformował, że system centralnej rejestracji dla punktów szczepień został w ostatnim czasie przebudowany.
– W tej chwili jest tak, że najpierw rządowa Agencja Rezerw Strategicznych wystawia liczbę szczepionek, które dopiero poszczególne punkty sobie akceptują i po zaakceptowaniu wprowadzają terminy do kalendarza. I tych szczepionek, które mogą zaakceptować już w tej chwili jest o wiele więcej – tłumaczył szef KPRM.
Wskazywał, że szpitale węzłowe i tymczasowe – gdzie jest bardzo wiele zespołów szczepiennych – mają dostępne bardzo duże wolumeny szczepionki.
– Ale już nie ma w tej chwili tego ograniczenia – przypomnę, mówimy o szczepione firmy AstraZeneca – w mniejszych punktach szczepień i POZ-ach do 30 dawek – mówił Dworczyk. – Teraz, jak będziemy zapisywać na Pfizera i AstręZenekę to też tych ograniczeń nie będzie. One zapewne będą ustawione, ale na dużo wyższym poziomie – dodał.
Początkowo na każdy punkt szczepień na Covid-19 przypadało 30 dawek tygodniowo.
Spada liczba absencji w punktach szczepień
– W tej chwili liczba absencji gwałtownie spada; sięga ona najwyżej kilkunastu procent – z tych sygnałów, które mamy od punków prowadzących szczepienia – powiedział Michał Dworczyk.
Pytany podczas wtorkowego briefingu prasowego o rosnące absencje w punktach szczepień oraz procedury zamawiania i przechowywania szczepionek w punktach szczepień Michał Dworczyk powiedział: – Po pierwsze ze szczepionką AstraZeneca nie ma tak dużych problemów – to nie jest tak wymagający preparat jak Pfizer. To oznacza, że taki preparat w temperaturze 2-8 stopni C można przechowywać przez wiele miesięcy – wyjaśnił. – W przypadku szczepionki Pfizera, jak wiemy, po wyciągnięciu z tego mroźnego łańcucha, czyli minus 70 stopni C, tylko kilka dni, pięć dni można przechowywać szczepionkę – dodał szef KPRM.
Ocenił, że „w punkcie (szczepień), nawet jeśli nie dotrze pacjent, może spokojnie być przechowywana i użyta przy szczepieniu następnego pacjenta”.
– Druga sprawa: w tej chwili liczba tych absencji gwałtownie spada. (…) W tej chwili sięga ona najwyżej kilkunastu procent – z tych sygnałów, które mamy od punków prowadzących szczepienia – podkreślił pełnomocnik rządu ds. szczepień, dodając, że „jeszcze kilka dni temu ta absencja sięgała do 70 procent. Widzimy polepszenie sytuacji – ocenił.
Dworczyk przypomniał, że „10 bądź 11 marca rozpoczęliśmy rejestrację (na szczepienia) kolejnej grupy seniorów – i tam zainteresowanie było bardzo małe”. Przyznał, że podobnie małym zainteresowaniem cieszyła się rejestracja na szczepienia rozpoczęta 18 marca br. – A wczoraj i dzisiaj rozpoczęte rejestracje tych osób powyżej 60. roku życia to zainteresowanie jest absolutnie inne. Widać, że ludzie chcą się rejestrować, że ludzie chcą się szczepić – wyjaśnił szef KPRM.
Pytany o informacje na temat osób 70+, które w pierwszym etapie się nie zarejestrowały, i trybu ich zaszczepienia Dworczyk powiedział: – Część osób zadaje pytanie, dlaczego seniorzy powyżej 70. roku życia będą później szczepieni niż osoby między 60. a 69. rokiem życia. To wynika z rekomendacji Rady Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim, która mówi, że osoby 70+ są szczepione szczepionkami RNA, czyli Pfizerem i Moderną – wyjaśnił.
Zaznaczył, że szczepionki firm Pfizer i Moderna „będą dostępne dopiero w II kwartale roku”. – Ponieważ na wszystkie dawki, które otrzymaliśmy na I kwartał, de facto zapisy skończyły się w styczniu – powiedział pełnomocnik rządu ds. szczepień.
– W tej chwili cała grupa seniorów powyżej 70 roku życia liczy ok. 4,5 mln osób. Zarejestrowanych osób mieliśmy ok. 1,8 mln osób, z czego absolutnie większość jest już zaszczepiona – mówił. – Osób, które się zgłosiły (…), ale nie miały konkretnego terminu było ok. 600 tys. – i do tych wszystkich osób, które się zgłosiły dziś od wieczora zaczynamy dzwonić i cały jutrzejszy dzień będzie też poświęcony na kontakt z tymi osobami, którym będą proponowane pierwsze terminy – wyjaśnił Dworczyk.
Zwrócił uwagę, że „wszystko wskazuje na to, że 25 marca ruszy rejestracja dla wszystkich pozostałych seniorów powyżej 70. roku życia”. – Tych osób pozostało jeszcze około 2,1 mln – dodał. – Ile z tych osób zdecyduje się zarejestrować? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, że jak najwięcej – powiedział Dworczyk.
Ponad pięć milionów szczepień
We wtorek rozpoczęły się zapisy na szczepienia dla osób z roczników 1957-1961. Nadal mogą się również rejestrować osoby z roczników 1952-1956, które dotychczas tego nie zrobiły. Rejestracja SMS i przez Internet jest dostępna od północy, natomiast przez infolinię 989 od godziny 6 rano.
Dotychczas w Polsce wykonano ponad 5 mln szczepień, w tym blisko 1,8 mln dwiema dawkami. Dzienna liczba szczepień przekracza 48 tysięcy. Jak powiedział Dworczyk, „na razie nie ma żadnych opóźnień” w dostawach szczepionek.