Dziś (24.03.) w Radoszycach odbędą się uroczystości pogrzebowe, pochodzącego z tej miejscowości, tragicznie zmarłego ks. Adama Myszkowskiego, proboszcza parafii w Wielkiej Woli-Paradyżu.
W południe mszy świętej pogrzebowej, w kościele parafialnym w Radoszycach będzie przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, kolega zmarłego kapłana z tego samego rocznika święceń. Hierarcha wygłosi także homilię. Natomiast ostatnią część liturgii pogrzebowej poprowadzi biskup radomski Marek Solarczyk.
Zmarły kapłan zostanie pochowany na cmentarzu w Radoszycach. Ze względu na epidemię i obostrzenia sanitarne, w uroczystości wewnątrz kościoła będą mogli uczestniczyć jedynie biskupi, koledzy kursowi ks. Adama Myszkowskiego i jego najbliższa rodzina. Pozostali mogą wziąć udział w liturgii, stojąc na zewnątrz kościoła.
Jak czytamy na stronie diecezji radomskiej, ks. prał. Adam Myszkowski urodził się 18 grudnia 1952 roku w Radoszycach. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu w 1971 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 czerwca 1978 roku z rąk Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego. Proboszczem w Paradyżu i kustoszem Sanktuarium Chrystusa Cierniem Koronowanego oraz Krwi Zbawiciela był od 1992 roku. 8 lat później został dziekanem dekanatu żarnowskiego. Wcześniej posługiwał w parafiach w Brzeźnicy (1978-1980), Jastrzębiu koło Wierzbicy (1980-1988) i w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Starachowicach (1988-1992). W grudniu 2002 roku został kanonikiem honorowym Kapituły Świętego Bartłomieja w Opocznie, a w 2008 roku otrzymał godność kapelana honorowego Jego Świątobliwości (tytuł prałata).
Jak informowała diecezja radomska, ks. Adam Myszkowski na początku marca został ciężko pobity. Do zdarzenia doszło obok budynku plebanii. Kapłan doznał poważnych obrażeń na skutek uderzeń kostką brukową. Przez dwa tygodnie przebywał na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej Uniwersytetu Szpitala Klinicznego w Łodzi. Niestety, jego życia nie udało się uratować.
Policja zatrzymała w tej sprawie 47-letniego mężczyznę.