W Łopusznie zawiązał się komitet referendalny. Jego celem jest odsunięcie od władzy dotychczasowej wójt Ireny Marcisz z PSL.
Pełnomocnikiem komitetu jest radny powiatu kieleckiego Krzysztof Soboń, który powiedział Radiu Kielce, że oprócz wójta komitet chce doprowadzić także do odwołania rady gminy.
Zdaniem inicjatorów referendum gmina jest źle zarządzana, a zdecydowana większość radnych nie reprezentuje interesów mieszkańców. Krzysztof Soboń, zaznacza, że działania radnych gminy Łopuszno są w pełni kontrolowane przez panią wójt.
– Mieszkańcy gminy mają między innymi utrudniony dostęp do informacji publicznej na temat raportu oddziaływania na środowisko kontrowersyjnej inwestycji, jaką jest planowana budowa fermy drobiu. Kolejnym powodem rozgoryczenia jest złe zarządzanie ośrodkiem zdrowia i dostęp do lekarza – wyjaśnia.
Inicjatorzy referendum zarzucają obecnej wójt, że mieszkańcy i społecznicy, którzy sprzeciwiają się jej woli, są zastraszani. Nie podoba im się także polityka kadrowa i sposób zarządzania urzędem gminy, w którym zatrudnienie znajdują samorządowcy z innych gmin.
Na stawiane zarzuty wójt Łopuszna Irena Marcisz nie chciała odpowiedzieć. Jak stwierdziła w rozmowie z naszym reporterem: „nie wypowiadam się na ten temat, po 16 mam swój czas prywatny, do widzenia”.
Do przeprowadzenia referendum w gminie Łopuszno potrzebnych jest 750 podpisów mieszkańców. Jak deklarują inicjatorzy akcji referendalnej dotychczas zebrano już zdecydowaną większość niezbędnych podpisów.