Piątkowy poranek przywita nas zmiennym zachmurzeniem, co oznacza, że będą chmury, ale i rozpogodzenia – poinformowała PAP synoptyk IMGW-PIB Grażyna Dąbrowska. Dodała, że lokalnie mogą pojawić się burze z opadami deszczu, którym może także towarzyszyć drobny grad i krupa śnieżna.
Synoptyk wskazała, że trudno sprecyzować miejsce wystąpienia burz. Mogą się one pojawić lokalnie, głównie w południowo-zachodniej części kraju. Niewykluczone jednak, że pojawią się także w innych miejscach. Będą to „burze wewnątrzmasowe”, związane z napływem chłodniejszej, bardziej chwiejnej masy powietrza. Burzom oprócz opadów może towarzyszyć porywisty wiatr.
W piątek opady deszczu ze śniegiem występować mogą jedynie lokalnie na Pomorzu i w rejonach podgórskich. Na pozostałym, przeważającym obszarze prognozowane są przelotne opady deszczu.
– Dzień zapowiada się ciepły, temperatura maksymalna od 4 st. C na Suwalszczyźnie, ok. 7-8 st. na przeważającym obszarze kraju i najcieplej na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, tam ok. 10 st. C – powiedziała Grażyna Dąbrowska z biura prognoz IMGW.
W piątek będzie się jeszcze utrzymywał silny i porywisty wiatr, który zmieni kierunek na zachodni. Na wybrzeżu jego prędkość może osiągać w porywach 70 km/h. W Tatrach początkowo porywy wiatru mogą dochodzić do 110 km/h.
A jakiej pogody mogą spodziewać się mieszkańcy Świętokrzyskiego? POSŁUCHAJ: