Na stoku w Konarach, koło Sandomierza w niedzielę narciarzy nie brakowało. Dookoła trudno już znaleźć ślady śniegu ale na stoku leży go na tyle dużo, że trasa nadaje się do jazdy. Wprawdzie w kilku miejscach pojawiły się prześwity, ale są one niewielkie i łatwe do ominięcia.
Narciarzy jednak to nie odstrasza. Jak mówią jeździ się bardzo dobrze. – Jesteśmy na stoku od dwóch godzin i korzystamy, bo być może są to ostatnie godziny sezonu – mówili miłośnicy sportów zimowych.
Ireneusz Jarosz, współwłaściciel stacji narciarskiej w Konarach powiedział, że stok był naśnieżany w nocy z piątku na sobotę. Ma północne nachylenie, dlatego śnieg utrzymuje się śnieg tu dłużej.
– Uważam, że jeszcze do końca przyszłego tygodnia będziemy jeździć w niezłych warunkach. Ze względu na mniejsze zainteresowanie zmienimy tylko godziny otwarcia stacji. Od poniedziałku będzie można z niej korzystać od godziny 15.00 do 20.00 – dodał Ireneusz Jarosz.
Na stoku w Konarach działają dwa orczyki. Restauracja oferuje dania i napoje na wynos. Stok jest oświetlony. Oprócz trasy głównej czynna jest też tzw. „ośla łączka” .To jedyna stacja narciarska w powiecie sandomierskim i staszowskim.
![Narciarze korzystali z ostatnich dni sezonu w Konarach [ZDJĘCIA, WIDEO] - Radio Kielce 07.03.2021. Konary. Stacja narciarska / Grażyna-Szlęzak-Wójcik / Radio Kielce](https://radiokielce.pl/wp-content/uploads/2021/03/c2f0aee2-80a0-499e-9297-c5caec884c8a-123226-750x375.jpg)

















