W budynku ich szkoły powstała i działała organizacja konspiracyjna sprzeciwiająca się po 1944 roku okupacji sowieckiej. Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych mają w Staszowie specjalny wydźwięk.
Dotyczy to głównie społeczności Liceum Ogólnokształcącego im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, bo właśnie w murach tej szkoły w marcu zawiązała się konspiracyjna organizacja Młode Wojsko Polskie. Organizacja liczyła ok. 30 ludzi, z których większość została po 20 miesiącach działalności aresztowana. Zostali poddani brutalnemu śledztwu i skazani na wyroki pozbawienia wolności, nawet do 15 lat.
– To niesamowite, że na terenie naszej „małej ojczyzny” młodzi ludzie walczyli o wolność Polski narażając swoje życie, zdrowie i mienie. Nie możemy pozwolić, aby tak wspaniali i wartościowi Polacy zostali zapomniani, aby heroizm i poświęcenie dla sprawy narodowej było anonimowe – powiedziała Stefania Kwiatkowska długoletnia nauczycielka liceum.
Ze względu na pandemię tegoroczne uroczystości odbyły się w skromnej formuje. W Kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Staszowie odprawiona została msza świętej w intencji Ojczyzny i Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych. Poza miejscową społecznością w uroczystej mszy udział wzięli strzelcy z jednostki strzeleckiej JS 2151 Staszów wraz z dowódcą jednostki oraz dyrekcja liceum. Wartę honorową przy tablicy upamiętniającej opór stawiany władzy komunistycznej w latach 1944-1989 oraz przy tablicy upamiętniającej Młode Wojsko Polskie zaciągnęli strzelcy.
Po uroczystej mszy Mariusz Brudek, nauczyciel historii, przedstawił krótką prelekcję na temat historii i działalności Podziemia Niepodległościowego po 1944 roku po czym delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze przy pamiątkowych tablicach.