Pracownicy Fabryki Kotłów Sefako z Sędziszowa pomagają chorym na COVID-19, oddając osocze. Akcję wsparł zarząd spółki, który zorganizował pracownikom transport do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach.
Pracownicy firmy: Radosław Knapik, Robert Cieśliński, Łukasz Blin, Marek Gębka, Marek Jaworski i Michał Zagórski przeszli chorobę dość łagodnie, ale uważają, że to niebezpieczny przeciwnik.
– To niebezpieczna choroba, mój wujek zmarł na koronowirusa. Liczę na to, że moje osocze pomoże uratować niejednego chorego – podkreślił jeden z ozdrowieńców.
Jak poinformował Janusz Błoński, dyrektor produkcji w Fabryce Kotłów Sefako, w zakładzie pracuje około tysiąca osób, z czego ponad 60 przechorowało koronawirusa.
Współorganizatorem akcji oddawania osocza był Władysław Zimny, prezes klubu Honorowych Dawców Krwi w Sędziszowie, który umówił ozdrowieńców na konkretny dzień i godzinę.
W Fabryce Kotłów Sefako w Sędziszowa pracuje około 180 honorowych dawców krwi. Regularnie uczestniczą w akcjach krwiodawstwa organizowanych przez miejscowy klub Honorowych Dawców Krwi w Sędziszowie, który istnieje od 1978 roku. W 2020 roku członkowie klubu oddali 564 litry krwi.