Strażacy ze Skotnik w gminie Samborzec kupili kamerę termowizyjną.
Jak powiedział Łukasz Słabowski z OSP w Skotnikach, urządzenie w znacznym stopniu przyczyni się do zwiększenia skuteczność pracy strażaków. Kamera reagująca na ciepło pozwala ustalić, gdzie jeszcze znajduje się niedogaszone źródło pożaru. Jest także bardzo pomocna w akcjach poszukiwawczych zaginionych osób ponieważ reaguje na temperaturę ciała. Jednostka nie byłaby w stanie sfinansować zakupu.
Ratownicy napisali projekt, który obejmował także szkolenia dla mieszkańców Skotnik i okolicznych miejscowości z zakresu pożarnictwa, zagrożeń oraz udzielania pierwszej pomocy. Jak informuje Rafał Stefaniak, zastępca naczelnika OSP, podczas tych spotkań, które zorganizowano w małych grupach, ludzie dowiedzieli się m.in. jak prawidłowo używać gaśnicy, jak zachowywać się na lodzie oraz nauczyli się udzielania pierwszej pomocy. Kurs poprowadził ratownik medyczny. Ze szkoleń skorzystało w sumie 25 osób.
Kamera kosztowała 19 tys. zł. Janusz Piotrowski, prezes OSP w Skotnikach powiedział, że o zakupie kamery termowizyjnej zdecydowano na podstawie wielu wcześniejszych doświadczeń z wyjazdów do akcji, które dotyczyły pożarów budynków, kominów, a także poszukiwania ludzi. Wtedy bardzo brakowało takiego sprzętu. Dodał, że obecnie jednostka jest dobrze wyposażona, posiada lekki i średni samochód strażacki zaopatrzony w sprzęt do różnego rodzaju działań ratowniczych, w tym przy wypadkach drogowych. Specjalizuje się m.in. w ratownictwie na lodzie, w ratownictwie wodnym, posiada dwie łódki.
Kamera termowizyjna była kupiona dzięki grantowi z programu „Działaj lokalnie” przyznanemu przez Ośrodek Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu, przy udziale pieniędzy z budżetu gminy Samborzec oraz starostwa powiatowego. Projekt nazywał się „Wspólnie dla bezpieczeństwa” i obejmował także szkolenia dla mieszkańców.
W OSP Skotniki jest 22 druhów uprawnionych do uczestnictwa w akcjach. Jednostka działa w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Jej początki sięgają 1925 roku.