Wystawa zdjęć Jolanty Rycerskiej, zatytułowana „Bajki niczyje”, zainauguruje dziś działalność „Galerii u Strasza” w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Będzie to nowa, niezależna przestrzeń wystawiennicza, przeznaczona dla fotografii.
Jak mówił Jarosław Machnicki, dyrektor tej instytucji, dotychczas pomieszczenie to, określane małą galerią, nie było używane w celach związanych z kulturą. Mieścił się w nim magazyn poprzedniego ajenta restauracyjnego. Teraz sala została wyremontowana i otrzymała nowe przeznaczenie.
– Będzie to przestrzeń, nawiązująca do tego, że w Kielcach zostały wykonane pierwsze fotografie. Mieszkający w owym czasie w naszym mieście Maksymilian Strasz, pisząc później poradniki i artykuły o fotografii, został nazwany „ojcem fotografii polskiej” – tak Jarosław Machnicki tłumaczył genezę „Galerii u Strasza”.
Jej kustoszem będzie Okręg Świętokrzyski Związku Polskich Artystów Fotografików w Kielcach, który od pewnego czasu ma swoją siedzibę w WDK.
Działalność galerii otworzy wystawa zdjęć Jolanty Rycerskiej, prezes Związku Polskich Artystów Fotografików, członkini Rady Programowej Galerii Kordegarda, prowadzonej przez Narodowe Centrum Kultury. Kuratorka licznych wystaw indywidualnych i zbiorowych. Jurorka ponad trzydziestu konkursów fotograficznych. Autorka piętnastu wystaw indywidualnych oraz czterdziestu ośmiu zbiorowych. Mieszka i pracuje w Warszawie.
Artystka przyznała, że to dla niej zaszczyt, że może towarzyszyć kolegom w tak ważnej dla nich chwili.
– Wszyscy mamy świadomość rangi wydarzenia – nowa galeria otwiera nowe perspektywy na polu lokalnego rozwoju fotografii. To zawsze działa jako czynnik aktywujący, edukujący, animujący życie artystyczne. Będzie to zatem prawdziwe święto fotografii, okazja do gratulacji i podziękowań tym, którzy do jej powstania się przyczynili. Moje prace na ścianach są więc symboliczne – jako bajkowo-magiczny wkład w zdefiniowanie nowego przeznaczenia pomieszczenia. W końcu nie bez powodu galerie nazywamy „świątyniami sztuki”, traktując je, jako przestrzenie służące potrzebom ducha, kontemplacji rzeczywistości widzianej przez pryzmat twórców – podkreślała.
W galerii, oprócz czasowych wystaw, w jej jednym zakątku, jest miejsce na stałą ekspozycję, poświęconą historii fotografii, z zabytkowymi aparatami i informacjami o Maksymilianie Straszu.
Kim był Maksymilian Strasz? Jak piszą badacze z Muzeum Historii Kielc, to fotograf, wynalazca, architekt i kartograf. Urodził się w Ojrzanowie na Mazowszu. Ukończył Szkołę Inżynierii Cywilnej, a później Wydział Sztuk Pięknych i Miernictwa Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie powstania listopadowego służył w kwatermistrzostwie wojska polskiego. Po 1833 roku został inżynierem wojewódzkim województwa augustowskiego, a w sierpniu 1837 roku inżynierem gubernialnym w Kielcach. Nadzorował utrzymanie i budowę dróg lądowych oraz wodnych, był też autorem niezrealizowanych projektów budowy nowego gmachu rządu gubernialnego oraz nowej siedziby Dyrekcji Szczegółowej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, rozbudował szpital miejski, kontynuował prace przy parku miejskim. W 1840 roku zaprojektował i wybudował własną kamienicę przy ul. Dużej. W 1844 roku opuścił Kielce, przenosząc się do Warszawy. Zasłynął swoimi pracami w dziedzinie fotografii.
Otwarcie „Galerii u Strasza”, w piątek, 26 lutego, godzina 18. Wstęp wolny.