Prawie 900 mieszkańców gminy Sędziszów podpisało się pod protestem przeciwko planom rozbudowy składowiska odpadów w miejscowości Borszowice.
Firma Tamax, która dzierżawi wysypisko, złożyła do urzędu miejskiego wniosek o decyzję środowiskową dla budowy instalacji do kompostowania oraz przetwarzania odpadów. Protest mieszkańców jednogłośnie wsparli radni miasta i gminy Sędziszów.
Jak mówi burmistrz Wacław Szarek, mieszkańcy obawiają się, że inwestycja będzie uciążliwa i negatywnie wpłynie na ich zdrowie. Chodzi o odór, zanieczyszczenie powietrza i hałas. Będzie wiązała się również z uciążliwym transportem, a wszystko to negatywnie wpłynie na ceny okolicznych działek.
Radni i przedstawiciele magistratu mówią, że planowana inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Informacja w tej sprawie została wysłana do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Tymczasem, w Borszowicach już trwa budowa sortowni odpadów i kompostowni. Firma, w 2015 roku dostała na tę inwestycję decyzję środowiskową, a w ubiegłym roku pozwolenie na budowę.
Firma Tamax dzierżawi od gminy teren składowiska od 2012 roku. Gromadzi tam odpady 25 gmin, m.in. z powiatu jędrzejowskiego oraz województw małopolskiego i śląskiego. Spółka nie odbiera śmieci z gminy Sędziszów, ponieważ odpadła w przetargu. Zdaniem mieszkańców, to jeden z argumentów, przemawiających przeciwko planom rozbudowy składowiska odpadów.