W świętokrzyskich lasach zima jeszcze w pełni. Mimo panujących od piątku dodatnich temperatur w ciągu dnia, na próżno szukać w lesie oznak wiosny.
Jak informuje Paweł Kosin, rzecznik Nadleśnictwa Daleszyce, na nie będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać.
– Ostatnio obserwowałem między innymi kwiatostany leszczyny. One są w zasadzie właśnie symbolem takiego nadchodzącego przedwiośnia. Jeszcze nie mają pyłku, to świadczy o tym, że te drzewa czy krzewy są „uśpione”. Też nie kwitnie jeszcze wawrzynek wilczełyko, czyli taka roślina, która bardzo często, szczególnie w ostatnich sezonach, już w lutym była w stanie kwitnienia - zaznaczył.
Paweł Kosin dodał, że obserwując sytuację w lesie można twierdzić, że to jeszcze nie koniec zimy w tym sezonie. Uważa, że przyroda jest najbardziej wiarygodnym świadectwem tego, co się dzieje się z pogodą.
Również Marek Stefaniec, nasz radiowy synoptyk podkreśla, że prawdziwego powiewu wiosny czy przedwiośnia możemy spodziewać się w nadchodzącym tygodniu. Dodaje jednak, że jest za wcześnie, aby mówić, że zima odchodzi już od nas na dobre.
– Zawsze tak jest w pogodzie, że okres przedwiośnia czy wiosny charakteryzuje się tym, że raz mamy napływ ciepłych mas powietrza z południowego zachodu, czy zachodu, a czasami układy baryczne powodują, że z północy czy północnego wschodu, nawet ze wschodu, gdzie jeszcze mamy do czynienia z naprawdę niskimi temperaturami, popłyną masy zdecydowanie chłodniejsze – informuje.
Jak dodaje Marek Stefaniec, w najbliższym tygodniu na termometrach w naszym regionie możemy zobaczyć nawet 14 stopni.