Chirurdzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wydali dziś oświadczenie, w którym stwierdzają, że ich odejście z pracy, to nie kwestia przemęczenia, ale złej organizacji pracy szpitala. W odpowiedzi swoje oświadczenie wystosowała dyrekcja lecznicy, która zgadza się z kilkoma argumentami medyków.
Jak czytamy w oświadczeniu lekarzy, „To nie przemęczenie, ale nierozwiązane od lat problemy natury organizacyjnej, z którymi boryka się Klinika Chirurgii Ogólnej Onkologicznej i Endokrynologicznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, są przyczyną wypowiedzenia przez chirurgów umów o pracę w szpitalu na Czarnowie”.
– Jest to co najmniej pokrętne wyjaśnienie. Z jednej strony lekarze chirurdzy mówią, że to nie przemęczenie jest powodem złożenia przez nich wypowiedzeń z pracy, a z drugiej strony twierdzą, że są zalewani pacjentami niekoniecznie wymagającymi pomocy chirurga – mówi Marek Bogusławski.
Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski powiedział, że nie do końca godzi się z argumentacją chirurgów, którą przedstawili w oświadczeniu.
– Kilka dni temu spotkałem się z dyrektorem szpitala na Czarnowie, dyrektor szpitala MSWiA oraz przedstawicielem chirurgów, który powiedział mi wprost, że zmęczenie i nadmiar pracy związany z tym, iż inne szpitale nie podejmują stosownych działań, jest przyczyną złożenia wypowiedzenia z pracy przez niego i jeszcze kilku jego kolegów z kliniki – mówi Zbigniew Koniusz.
Od 15 lutego decyzją wojewody świętokrzyskiego do normalnego trybu pracy powróciły oddziały chirurgii i ortopedii w szpitalu MSWiA. Natomiast od 1 marca szpital MSWiA oraz Szpital Miejski przy ulicy Kościuszki już w całości będą lecznicami niecovidowymi, co ma odciążyć klinikę chirurgii ogólnej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
Dziś po południu dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wydała swoje oświadczenie, w którym czytamy m.in., że „Uwagi lekarzy dotyczące leczenia pacjentów internistycznych w Klinice Chirurgii są prawdziwe, ale była to konsekwencja braku miejsc dla chorych w innych oddziałach. Przeznaczenie do leczenia pacjentów z COVID-19 dwóch z trzech szpitali w Kielcach, w sposób oczywisty spowodowało, że zaistniała konieczność przyjmowania za te placówki chorych do WSzZ w Kielcach. (…) Faktem jest również, że duża liczba pacjentów jest wynikiem ograniczonych możliwości niektórych szpitali – to jeszcze bardziej wymuszało konieczność przyjmowania przez WSzZ większej liczby chorych. Do tej pory nie były zgłaszane żadne istotne problemy organizacyjne w Klinice Chirurgii Ogólnej, a przez ostatnie dwa lata żaden lekarz nie odszedł do innego szpitala (jedna osoba odeszła na emeryturę)” – czytamy w oświadczeniu dyrektora szpitala na Czarnowie.
Jak dowiedziało się Radio Kielce, z chirurgami ze szpitala wojewódzkiego zamierza spotkać się marszałek województwa świętokrzyskiego.