Dziś Środa Popielcowa. W kościele katolickim to święto rozpoczyna 40-dniowy okres wielkiego postu, będącego czasem pokuty, modlitwy i jałmużny, w którym wierni przygotowują się do przeżywania Wielkanocy.
Tego dnia wierni gromadzą się w kościołach, a ich głowy posypywane są popiołem pozyskiwanym ze spalonych palm, poświęconych w Niedzielę Palmową.
Jak mówią osoby, które uczestniczyły w porannej mszy świętej w bazylice katedralnej, udział w liturgii Środy Popielcowej to obowiązek każdego katolika.
– Okres wielkiego postu to dobry czas na realizację postanowień, a także refleksję nad swoim życiem. W tym okresie proszą najczęściej o zdrowie dla siebie, a także duchowe wsparcie dla swoich rodzin – dodają.
Jak wyjaśnia ksiądz Jacek Malewski wikariusz parafii katedralnej w Kielcach, liturgia Środy Popielcowej i symbol posypania głów popiołem przypomina nam o naszej duchowej kondycji i przemijaniu.
– Zostaliśmy stworzeni przez Pana Boga z prochu i w proch się obrócimy. Popiół przypomina nam o kruchości i ulotności naszego życia. Dziś kapłan podczas liturgii wypowiada dwie formuły „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” oraz „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”. To pokazuje pewien kierunek, że wyszliśmy od Boga i do Boga zmierzamy, a drogą do tego jest nawrócenie i zmiana sposobu myślenia – dodaje.
Popielec to oprócz Wielkiego Piątku jeden z dwóch dni w roku, w którym katolików obowiązuje post ścisły, czyli ograniczenie posiłków do trzech w ciągu dnia, w tym dwóch mniejszych i jednego do syta.
W tym roku z uwagi na pandemię COVID-19 obchody Środy Popielcowej będą się nieco różnić. Podczas posypywania głów wiernych popiołem kapłani nie będą wypowiadać nad każdym sformułowań „Prochem jesteś, w proch się obrócisz” i „Nawracaj się i wierz w Ewangelię”. Te zostaną wypowiedziane na początku każdej mszy.
Zwyczaj posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty celebrowany w Środę Popielcową w liturgii pojawił się w VIII wieku. Oficjalnie Środa Popielcowa została ustanowiona przez papieża Urbana II w XI wieku.