Jednak to od mieszkańców będzie zależeć teraz, czy ta inwestycja dojdzie do skutku. Dlaczego?
Jak informuje Tomasz Socha, wójt gminy Kije, warunkiem przystąpienia do realizacji zadania przez Polską Spółkę Gazownictwa jest zainteresowanie przyłączem i dostawą gazu przez co najmniej 100 odbiorców.
– Jeżeli znajdzie się 100 gospodarstw, które będą chciały się podłączyć do sieci gazowej wówczas inwestycja będzie realizowana. Wówczas do końca 2023 roku, wszyscy chętni będą mogli korzystać z gazu ziemnego – zaznacza.
Deklaracja o przyłączeniu się do sieci gazowej jest dostępna m.in u radnych, sołtysów, w urzędzie gminy w Kijach, jak i na stronie internetowej. Wypełniony wniosek należy złożyć do 15 marca do urzędzie gminy.
– My ze swojej strony, wszystkie te wnioski dostarczymy do siedziby Polskiej Spółki Gazownictwa, która zadeklarowała, że w ciągu 30 dni przygotuje umowy dla chętnych mieszkańców. Od ilości podpisanych umów będzie zależało czy ta inwestycja dojdzie do skutku – dodaje.
Gmina z kolei deklaruje swoją pomoc w pozyskaniu dotacji na wymianę pieca oraz wsparcie projektowe przy wykonaniu przyłączy.
Koszt wykonania przyłącza od gazociągu do granicy posesji wynosi 2630 zł brutto. Mieszkańcy muszą uwzględnić także koszty doprowadzenia gazu do domu i budowę instalacji wewnętrznej.
Przypomnijmy, że samorząd podpisał w tej sprawie list intencyjny z Polską Spółką Gazownictwa we wrześniu 2019 roku.
Spółka jest aktualnie na etapie projektowania sieci gazowej o długości 8 kilometrów do miejscowości Włoszczowice od strony Dębskiej Woli. Natomiast w drugim etapie wykonana zostanie dokumentacja projektowa od Włoszczowic w kierunku miejscowości Kije.