W zaległym meczu 11. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Łomży Vive zmierzą się dzisiaj w wyjazdowym meczu z Azotami Puławy.
To będzie pojedynek na szczycie. Kielczanie z kompletem 36 punktów w 12 pojedynkach są samodzielnym liderem tabeli. Gospodarze w 11. meczach zdobyli 27 „oczek” i zajmują trzecią lokatę.
Krzysztof Lijewski przestrzega przed lekceważeniem przeciwnika.
– Mają swoje ambicje i cele do wykonania. Wiedzą, że już kilka punktów stracili dlatego będą robić wszystko, żeby te punkty zbierać i odrabiać stratę. Grają u siebie w domu gdzie zawsze są bardzo niewygodnym rywala. Mają bardzo dobrego nowego zawodnika, naszego starego kolegę Michała Jureckiego, który jest tam najważniejszą postacią w obronie i ataku, i zmienił charakterystykę tej ekipy. Skupimy się głównie na nim, ale będziemy też uważać na innych, bo są tam Rafał Przybylski, Michał Szyba czy Dawid Dawydzik. Nie zapominajmy też o szybkich skrzydłowych – uczula drugi trener mistrzów Polski.
– Mają bardzo duże zagrożenie rzutowe. Przede wszystkim z drugiej linii i ze skrzydeł. Obrotowi też są bardzo dobrzy – ocenia Mateusz Kornecki.
– Trzeba się obawiać każdego rzucającego – podsumowuje bramkarz żółto-biało-niebieskich.
Spotkanie Azoty Puławy – Łomża Vive rozpocznie się o godzinie 19.15, a jego przebieg będzie można śledzić na naszej stronie internetowej radio.kielce.pl