Treningi i sparingi – tak wygląda rzeczywistość pod koniec okresu przygotowawczego w klubach piłkarskich. Nie inaczej jest w ŁKS Probudex Łagów. Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego rozegrali już sześć meczów kontrolnych, a zajęcia wznowili 8 stycznia.
Najbardziej doświadczonym zawodnikiem beniaminka III ligi jest 35-letni obrońca Adam Mójta, który pracuje na treningach równie mocno jak zdecydowanie młodsi koledzy.
– Nie zapeszając, cały czas czuję się bardzo dobrze. Na razie, dopukać, żaden uraz mnie nie dopadł. Wierzę, że ta praca zaprocentuje wiosną. Przeżyłem już wiele zimowych okresów przygotowawczych i wiem, że trzeba wykonać tę ciężką robotę, bo to ładuje akumulatory na cały rok. W lecie nie można robić tak intensywnych zajęć, bo ten okres jest zbyt krótki. Ja wychodzą z założenia, że ciężka praca bardzo popłaca – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Adam Mójta.
Wychowanek Karkonoszy Jelenia Góra jesienią w barwach beniaminka III ligi ŁKS Probudex Łagów zagrał w szesnastu spotkaniach.