W zaległym meczu 5 kolejki PGNiG Superligi Łomża Vive pokonała na wyjeździe MMTS Kwidzyn 34:24 (16:14). Najwięcej goli dla kielczan – 6 zdobył Tomasz Gębala.
– Po tak długiej przerwie na mistrzostwa świata i bez czasu na przygotowanie się postawę zespołu oceniam pozytywnie – powiedział Talant Dujszebajew. – Trochę kosztowało nas wejście w grę w pierwszej połowie, ale w drugiej było już bardzo fajnie – cieszył się trener mistrzów Polski.
– Na plus zdecydowanie nasza postawa w drugiej odsłonie w ataku – ocenił Michał Olejniczak. – Wyglądało to zdecydowanie lepiej niż w pierwszej, gdzie odnotowaliśmy kilka strat i nasza obrona też nie wyglądała i nie funkcjonowała tak jak tego chcieliśmy – podsumował rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Kielczanie pojechali do Kwidzyna bez odpoczywających po czempionacie globu Hiszpanów Alexa i Daniela Dujszebajewów i Francuza Nicolasa Tournata oraz kontuzjowanego hiszpańskiego skrzydłowego Angela Fernandeza.
W sobotę o godzinie 19.00 w zaległym spotkaniu 12. kolejki PGNiG Superligi Łomża Vive zmierzy się w Hali Legionów ze Stalą Mielec.
MMTS Kwidzyn – Łomża Vive Kielce 24:34 (14:16)
MMTS: Dudek, Matlęga – Grzenkowicz 1, Biegaj 1 (1), Przytuła 1, Zieniewicz 1, Kutyła 3 (2), Krieger, Potoczny 2, Ossowski 1, Nastaj 2, Orzechowski 1, Guziewicz 2, Szyszko 1, Landzwojczak 6, Jankowski 2. Trener: Bartłomiej Jaszka.
Łomża Vive: Wolff, Wałach – Surgiel 3, Gębala 6, Sićko 2, Karacić 4, Olejniczak 2, Vujović 4, Kulesz 3, Gudjonsson 2 (1), Moryto 4 (3), Karaliok 4, Kaczor. Trener: Talant Dujszebajew.
Karne: MMTS: 4/9, Łomża Vive Kielce: 4/4.
Kary: MMTS : 6 minut, Łomża Vive Kielce: 12 minut
Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Rafał Puszkarski (Legionowo)