Kaktus gigant, dla którego Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Sandomierzu szuka nowego domu, ma zagwarantowane cztery kąty u artysty z Gdańska. Elvin Flamingo, czyli Jarosław Czarnecki jest wykładowcą i prodziekanem ds. Intermediów na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Działa w obrębie dyscypliny bioart, realizując projekty z pogranicza sztuki, biologii i technologii. Chce przyjąć do siebie roślinę. Zadeklarował, że sam zorganizuje transport kaktusa z Sandomierza do Gdańska. Roślina jest cienka i bardzo wysoka. Ma prawie 13 metrów.
Rafał Binięda, prezes PEC w Sandomierzu powiedział, że oferta performera jest konkretna, ale wolałby, gdyby kaktus trafił np. do ogrodu botanicznego czy zoologicznego, bo wtedy byłby dostępny znacznie szerszemu gronu osób, jako ciekawy okaz. Jeśli nie pojawi się tego typu propozycja, wtedy kaktus stanie się własnością artysty z Gdańska. Na razie i tak nie byłby przewożony do nowego miejsca, ponieważ jest zima. Najwcześniej będzie to możliwe na przełomie marca i kwietnia.
Oprócz propozycji z Gdańska dotyczącej adopcji kaktusa była również komercyjna propozycja z jednej z restauracji w Krakowie, która została odrzucona.
Przypomnijmy, kaktus o wysokości prawie 13 metrów, rosnący w kotłowni „Rokitek” Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu musi stąd zniknąć, ponieważ spółka niedługo rozpocznie realizację ważnej inwestycji. W kotłowni stanie silnik zasilany gazem ziemnym, dzięki któremu uzyskiwane będzie ciepło i energia elektryczna. Silnik będzie spalinowy, tłokowy. Istnieje poważna obawa, że jego oddziaływanie negatywnie wpłynie na roślinę, doprowadzając do jej obumarcia. Przedsiębiorstwo nie dysponuje inną halą, tak wysoką, jak kotłownia, aby umieścić tam wyjątkową roślinę.
Kaktus rośnie w kotłowni od 1986 roku. Został tu sprowadzony, gdy miał 50 cm.
– Od tamtej pory systematycznie zwiększał swoją wysokość. W pewnym momencie pracownicy opracowali dla niego specjalną podpórkę, ponieważ kaktus jest wąski i cienki. Była obawa, że się złamie. Nie wiem, czy to specyficzna atmosfera kotłowni mu sprzyja i towarzystwo urządzeń, czy jeszcze coś innego – powiedział Janusz Żmuda, kierownik kotłowni „Rokitek”.
Bywają lata, że kaktus zakwita. Najlepszy pod tym względem był 2014 rok, kiedy roślina zakwitła trzy razy w ciągu roku i miała w sumie 15 kwiatów.