Jadwiga Trzcińska, Bronisława Poświkowa i Stefan Maj. To tylko niektóre propozycje patronów nowych rond i ulic, które wkrótce powstaną w Kielcach. Nowych nazw pojawi się wiele, bo tylko na modernizowanej ulicy Witosa wybudowano siedem rond.
– Jest ulica Sienkiewicza to może być i rondo Sienkiewicza piękne – mówią jedni z mieszkańców inny dodaje – Generała Dąbrowskiego, bo jest dosyć ważną postacią w naszej historii.
Z kolei radni Koalicji Obywatelskiej proponują by ronda otrzymały imiona zasłużonych dla kielecczyzny kobiet. Wśród nich malarka Jadwiga Prandota Trzcińska i himalaistka Teresa Rubinowska.
– Chcemy przywrócić pamięć tym kobietom, znanym kielczankom, pamięć świadomości mieszkańców, ale także taką pamięć w przestrzeni publicznej, żeby one też znalazły miejsce w historii naszego miasta – mówi Agata Wojda, kielecka radna PO.
Jednym z pomysłów jest także upamiętnienie poprzez nadanie rondom nazw imienia kieleckiego rzeźbiarza Stefana Maja i kompozytora Jerzego Rosińskiego.
Nie tylko ronda przy Witosa potrzebują patronów. Kilka nowych ulic przy Kieleckim Parku Technologicznym również będzie mieć nowe nazwy. Do ratusza wpłynął już wniosek w tej sprawie. Być może jedna z ulic będzie nosić imię Tomasza Ruśkiewicza. To urodzony w Końskich elektryk i działacz społeczny, a obecnie patron kieleckiego oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
– Bardzo kochał ziemię świętokrzyską. Postanowił wybudować z własnych środków w 1913 roku pierwszą elektrownię miejską dla Kielc – mówi Kazimierz Ginał, prezes kieleckiego oddziału SEP.
Dlatego wybór Tomasza Ruśkiewicza na patrona ulicy poparł już zespół do spraw nazewnictwa.
– Mamy taką sugestię, aby imieniem naukowców, którzy są związani z Kielcami właśnie nazwać ulice, które będą w okolicy Kieleckiego Parku Technologicznego – mówi Joanna Winiarska, kielecka radna, członek zespołu ds. nazewnictwa ulic.
Ostateczną decyzję o patronach nowych rond i ulic radni podejmą prawdopodobnie na marcowej sesji rady miasta.