Wywóz niebezpiecznych odpadów z nielegalnego składowiska w Brzęczkowicach koło Niemodlina przebiega szybciej niż zakładano. W tym roku ze składowiska usunięto 64 tony.
– Mimo wszystko jest jeszcze daleko do końca. Z Brzęczkowic do tej pory wywieziono 157 z 1900 ton, które tam się znajdują – informuje Dorota Koncewicz, burmistrz Niemodlina.
– Wykonawca tego zadania obiecuje, że chce to wykonać przed terminem. To dobra informacja. Będzie po prostu bezpieczniej. Nie tylko w samych Brzęczkowicach i Jaczowicach – to miejscowości położone bardzo blisko siebie, ale również w całej gminie – dodaje.
Zgodnie z harmonogram wywóz odpadów z Brzęczkowic ma potrwać dwa lata. Wiadomo, że składowane były tam materiały z całego kraju.
– Jednak na razie nie wiemy dokładnie jakiego to rodzaju substancje – mówi Dorota Koncewicz.
– To są różnego rodzaju substancje chemiczne. Ich skład jest poznawany dopiero w procesie utylizacyjnym. Wówczas są pobierane próbki. Także całość wyników poznamy dopiero po zakończeniu zadania – podkreśla.
Nielegalne składowisko odpadów w Brzęczkowicach odkryto na początku 2019 roku. Wywóz odpadów będzie kosztował około 11,5 mln zł. Najwięcej, bo ponad dziewięć mln zł przeznaczył na ten cel Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Początkowo do tej sprawy zatrzymano trzech mężczyzn w wieku od 42 do 50 lat. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Opole, na dziś mowa jest już o 40 osobach. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.