Świętokrzyski poseł Platformy Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz krytykuje polski rząd i przedstawicieli episkopatu, za dążenie do uratowania Polaka, odłączonego od aparatury podtrzymującej życie w brytyjskim szpitalu. „Czy to znaczy, że PO jest za eutanazją?”- pyta europoseł Dominik Tarczyński.
Parlamentarzysta umieścił w portalu Twitter wpis, w którym pisze: „Logika fundamentalistów: możemy w Polsce umierać tysiącami z powodu nieudolności rządów PiS w pandemii, ale te same rządy plus Kościół interweniują ws Polaka w WB, który ma być odłączony od aparatury bo lekarze i sąd uznali że potrzymywanie jego życia jest bezcelowe”.
Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Radiem Kielce nie odpowiedział wprost na pytanie, czy jego wpis ma oznaczać, że popiera eutanazję. Nazwał natomiast hipokryzją działania rządu i Kościoła, bo jak stwierdził nie radzą sobie z wysokim poziomem śmiertelności, spowodowanym przez COVID-19, a troszczą się o jednego obywatela w brytyjskim szpitalu. Poseł PO zarzucił też przedstawicielom Kościoła, że stają się obrońcami życia człowieka podłączonego do aparatury, mimo, że wzywają, jak to ujął, do naturalnego życia i naturalnej śmierci.
Oburzony tymi słowami jest europoseł Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości, który pyta przewodniczącego PO – Borysa Budkę, czy wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza jest oficjalnym stanowiskiem partii.
– Czy jesteście za eutanazją? Czy jesteście za uśmiercaniem Polaków? Wplątywanie polityki w sytuację, kiedy czyjeś życie jest bezpośrednio zagrożone jest po prostu obrzydliwe – mówi poseł Dominik Tarczyński.
Dodaje, że polski rząd podjął wszelkie możliwe działania kanałami dyplomatycznymi, by ratować życie naszego rodaka.
– Ten obrzydliwy wpis jest po prostu niegodny, ale też pokazuje prawdziwe intencje Platformy – podkreśla parlamentarzysta PiS.
Decyzją brytyjskiego rządu, Polak który doznał poważnego uszkodzenia mózgu został odłączony od aparatury podającej wodę i żywność. Ma to doprowadzić do śmierci przez zagłodzenie. Polski rząd wciąż stara się kanałami dyplomatycznymi doprowadzić do przewiezienia pacjenta do Polski, na co nie zgadzają się brytyjskie władze.
Interwencję u angielskich władz kościelnych podjął abp. Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu Polski. O przejęcie pacjenta zabiega również klinika „Budzik”, specjalizująca się w leczeniu ludzi w śpiączce. Prof. Wojciech Maksymowicz z ośrodka zapewnia, że transport i leczenie Polaka są możliwe, ponieważ oddycha on samodzielnie.