W domach pomocy społecznej rozpoczynają się szczepienia mieszkańców przeciwko COVID-19. Jak powiedział wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz z czterech tysięcy pensjonariuszy chęć przyjęcia szczepionki zadeklarowało trzy tysiące osób. To bardzo dobry prognostyk biorąc pod uwagę szczepienia w grupie zero, czy wymazy nauczycieli.
Chęć przeprowadzenia testów wyraziło trzy tysiące nauczycieli, tymczasem na wymazy zgłosiło się pięć tysięcy osób.
Gość Radia Kielce nie ukrywa, że na początku rejestracji do szczepień pojawiły się problemy. Trudno jest się dodzwonić do przychodni, czy na na infolinię. Z czasem ten problem zostanie rozwiązany.
Zbigniew Koniusz przypomina, że osoby które nie mogą się zarejestrować telefonicznie mogą to zrobić osobiście w przychodniach albo poprosić o to członków rodziny.
Szczepienia będą się odbywać w przychodniach i wyznaczonych do tego punktach. Przychodnie zobowiązały się także do zorganizowania dowozu na zabiegi. W wyjątkowych sytuacjach gdy dana osoba nie może opuszczać domu, na miejsce przyjedzie karetka.
Zbigniew Koniusz informuje, że zdarzają się pojedyncze przypadki, gdy przychodnie odmawiają transportu. Nie jest to duża skala, więc problem będzie można rozwiązać. Od 25 stycznia szczepienia seniorów będą prowadzone m.in w szpitalu tymczasowym w Targach Kielce.
Komentując spadającą liczbę nowych zakażeń wojewoda stwierdził, że jest to znak, że pandemia nieco się zmniejszyła. Wpłynęły na to m.in wprowadzone obostrzenia. Nie mam jednak wątpliwości, że wirus całkiem zniknie. Trudno teraz jednoznacznie powiedzieć co nas czeka w przyszłości. Być może, tak jak wirus grypy koronawirus będzie towarzyszył nam w kolejnych latach.