Bardzo trudne warunki na świętokrzyskich odcinkach tras krajowych – ostrzega Piotr Wnuk, dyżurny kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych.
– W całym województwie występują opady śniegu, w niektórych miejscach są one intensywne. Aktualnie na sieci dróg krajowych w regionie pracuje 56 sztuk sprzętu do zimowego utrzymania. W okolicach Końskich, Skarżyska, Starachowic, Opatowa i Buska, tam, gdzie te opady są słabe, wszystkie nawierzchnie dróg są czarne i mokre, natomiast, tam, gdzie intensywnie pada śnieg, a więc w okolicach Kielc i Jędrzejowa mamy zajeżdżoną warstwę śniegu. Są to odcinki: S7 od Kielc do granicy województwa z Małopolską, droga krajowa nr 78 od Szczekocin do Chmielnika i krajowa „74” od Kielc do Rudy Malenieckiej i S74 Kielce – Cedzyna.
Dyżurny pytany o zabezpieczenie dróg w sprzęt w godzinach nocnych powiedział, że będzie on rozdysponowany w zależności od sytuacji związanej z opadami śniegu, a według prognoz intensywny śnieg ma padać do północy.
Złe warunki drogowe są w samych Kielcach. Elżbieta Czechowicz, dyżurna akcji „Zima” w kieleckim MZD poinformowała Radio Kielce, że w mieście pracują obecnie 24 pługi. Najgorsza sytuacja jest na uliczkach dojazdowych do osiedli, ale jak zapewniła dyżurna sprzęt dotrze i tam, ale najpierw musi zostać opanowana sytuacja na głównych drogach w Kielcach.