Chwilę grozy przeżyli strażacy podczas gaszenia pożaru drewnianego domu w miejscowości Nowe w gminie Ożarów. Musieli przerwać zabezpieczanie budynku, bowiem znaleźli przedmiot, który wyglądał jak granat.
Podkom. Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie informuje, że konieczny był przyjazd patrolu saperskiego.
– Strażacy podczas wynoszenia mienia ruchomego w jednym z pomieszczeń ujawnili przedmiot przypominający granat. Miejsce zabezpieczała policja do momentu przyjazdu saperów, którzy po przybyciu stwierdzili, że przedmiot ten był tylko atrapą – mówi Agata Frejlich.
Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie st. kpt. Sylwester Kochanowicz informuje, że zgłoszenie pożaru domu jednorodzinnego i garażu wpłynęła w sobotę rano. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że właściciela posesji nie było w domu.
– W tej chwili działania związane z przeszukiwaniem tego budynku zostały wznowione. Strażacy chcą wszystko sprawdzić dokładnie, bo to konstrukcja drewniana – dodaje komendant.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Straty są znaczne, bowiem spaleniu uległo całe poddasze budynku, a parter jest zalany wodą, w związku z tym dom nie nadaje się do zamieszkania. Jak poinformował Radio Kielce Paweł Rędziak, zastępca burmistrza Ożarowa, jeśli mieszkaniec nie znajdzie miejsca u rodziny, wtedy pomoże mu gmina.